To na stówe paraliż senny,znajomy coś takiego miewa i taki paraliż to absolutnie nie jest ingerencja duchów w nasz organizm czy ciało...Czemu odrazu hipoteza że to duch?

[quote="Nyh"]Z tym chodzeniem do lekarza to nie jest znowu taka prosta sprawa. Większość lekarzy (szczególnie tych starszych) nie ma pojęcia o istnieniu takiej rzeczy jak "paraliż senny"[/quote]
Poważnie znasz takich ? Raczej nie polecam korzystać z usług ludzi tak mało kompetentnych.
Lecz zgadzam się z przedmówcami. Jeżeli nie występuje to u Ciebie zbyt często, możesz odpuścić sobie wizytę u lekarza

Z tym chodzeniem do lekarza to nie jest znowu taka prosta sprawa. Większość lekarzy (szczególnie tych starszych) nie ma pojęcia o istnieniu takiej rzeczy jak "paraliż senny". Trzeba wtedy udowadniać, że takie coś w ogóle istnieje... Znajomy mój miewał paraliże codziennie, noc w noc. Połączone z widzeniem jakichś osób, postaci. Początkowo myślał, że zwariował :). Poszedł do lekarza, ten przepisał mu jakieś mega silne leki na bezsenność - spał po nich jak martwy :). Dopiero jakiś czas później trafił na mądrzejszego lekarza - powiedział mu, że to pewnie paraliż senny, zalecił jakieś ziołowe tabletki i chłopakowi przeszło jak ręką odjął.

jak raz tak bylo to ok, dodatkowo w czasie paralizu sennego mozna latwo wejsc w stan OOBE :grin:


Działają Wam powiadomki? dawno nie byłem i teraz mi cos nie działają.. :x

Jeżeli zdarza się sporadycznie, to rzeczywiście nie ma powodu do niepokoju. Nieco inaczej jest, kiedy paraliż występuje każdej nocy i jego intensywnośc oraz objawy mu towarzyszące,poważnie zaburzają normalne funkcjonowanie...np. powodują,że człowiek nie wysypia się,jest podenerwowany...wtedy warto udac się do lekarza. Najlepiej do specjalisty od zaburzeń snu....tylko że takich jest bardzo niewielu :zly: .

tak to paraliz senny i nie powinienes się tym przejmowac, tym bardziej, ze wystąpiło to u Ciebie tylko jeden raz w zyciu.
pzdr


ps: fajnie ze to forum juz dziala, osatnio nie moglem się cos zalogowac albo napisac wiadomosci, nie pamietam dokladnie, dawno osattnio bylem;)
pozdrawiam

To właśnie miałem na myśli - Puma,na siłę dodajesz posty,które są nieudanym zlepkiem kilku wcześniejszych...

Puma skontaktować się z lekarzem? W sprawie paraliżu sennego? W sumie to mam kaca też mam iść do lekarza? Wczoraj coś mi się śniło to chyba też powinienem... Boże święty :|

zgadzam się z kolegami to żaden duch możesz być spokojny a paraliż senny to nic takiego ale warto się skonsultować z lekarzem.Pozdro i elo na forum ;)

100% paraliż senny. 2-3 dni temu też miałem, i doznałem skurczu rąk tak że się ruszyły trochę ponad klatkę piersiową....max 1min i przechodzi :)

[quote="Makro"]slysze i czuje wiatr kolo siebie i w uszach, tak silny wiatr, jakby był jakiś sztorm[/quote]
zwykłe hipnagogi
[quote="Makro"]coś przesuwa moje ręce, lub nogi[/quote]
Pewnie słyszałeś o halucynacjach typu ściąganie kołdry, jakies krótkie wrażenie dotyku...
Ale przesuwanie kończyn?.. może faktycznie warto odwiedzić psychologa? ;/

pozdrawiam & witam na forum

Słusznie - jest to paraliż senny.
W trakcie tego "zjawiska" możesz odczuwać szepty,szmery,więc ten wiatr to właśnie jeden z tych elementów paraliżu.
Radzę się skonsultować z lekarzem,bo to może być spowodowane jakimiś poważniejszymi zaburzeniami.
Pozdrawiam serdecznie i witam na forum ;]

Witaj na forum!

Proste wytłumaczenie: paraliż senny + możliwe zaburzenia krążenia + wiatr w uszach? Tego wiatru jakoś wytłumaczyć nie potrafię... W każdym razie spokojnie, to nic paranormalnego :)

Od dwóch tygodni w nocy i w dzien, podczas gdy lezę w łóżku, jakaś siła ingeruje w moje ciało, otóż cos powoduje, ze nie moge się ruszyć przez kilkadziesiat sekund, no po prostu nie moge, nie moge ruszyć nawet palcem, a bardzo chce, slysze i czuje wiatr kolo siebie i w uszach, tak silny wiatr, jakby był jakiś sztorm, plus coś przesuwa moje ręce, lub nogi, jeszcze przez kilka sekund po tych wydarzeniach czuje, że coś jest w moim pokoju.Jakbyście mogli to wytłumaczyć?jeśli mnie nie wyśmiejecie, w co wątpie, podam wiecej szczegołów i przemyślen przez które takie rzeczy mogą mnie "nawiedzac"
pozdrawiam