Czy to duch?

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Czy to duch?

Re: Czy to duch?

autor: artur9620 » 2011-03-25, 00:50

Duch to ostateczna hipoteza ,możliwe że tak jak koledzy wyżej mówią jakieś spięcie,a jak można nie widzieć że samochód jedzie mówimy tu o przypadkach ludzi którzy nie byli pod wpływem narkotyków lub innych środków odurzających,więc zastanów się co piszesz,włączenie wieży a ten myśli że od razu to był poltergeist.Za dużo horrorów,zdecydowanie za dużo.

Re: Czy to duch?

autor: Arek » 2010-11-23, 08:16

Puma a jak to jest jak się komputer sam włoncza?
Na południu kraju istnieje takie powiedzenie :D

Bardzo możliwe że te "coś" przy samochodzie to tylko przewidzenie. Na pewno każdemu z was kiedyś się już coś przewidziało i chociaż człowiek w pierwszej chwili zdziwiony przeciera oczy to jednak zaraz rejestruje że to tylko przewidzenie

Re: Czy to duch?

autor: Spooky Fox » 2010-11-22, 22:38

Post Jasiola usunięty. Kolejna taka bzdura będzie karana. Szwagier, raportuj takie posty.

Re: Czy to duch?

autor: szwagier0s » 2010-11-22, 20:32

Jasiol :shock: Co to ma do tematu? Drugi Twój post w tym temacie, którego zupełnie nie pojmuję.

Swoją drogą taak, czy możesz powiedzieć coś więcej o sytuacji z samochodem?

Re: Czy to duch?

autor: Iluzjonista » 2010-11-11, 00:42

Ok,bynajmniej ja nie posiadam wiedzy w dziedzinie jaką jest akustyka,dlatego też nie podawałem żadnych faktów z nią związanych.
Miło,że się Pan pojawił na tym forum i mam nadzieję ze w przyszłości wspólnie uda nam się rozwiać wątpliwości co do nie materialnych bytów ;]

Re: Czy to duch?

autor: wolek14 » 2010-11-10, 23:10

Nie podoba się Panu,że podchodzimy do takich pytań sceptycznie ? Zachowuję zdrowy rozsądek i nie widzę wszędzie "kolorowych" duszków,na siłę nie zwalam winy na takowe byty...
Ależ broń Boże! Sam podchodzę do takich rzeczy sceptycznie, bo w to nie wierzę, ale jeśli już ktoś chce negować jakiś fakt, to niech robi to posiadając jakąkolwiek wiedzę na dany temat, a nie wymyśla pierdół, bo jak już wcześniej wspomniałem takie uzasadnienie nie ma sensu, bo każdy fakt można obalić podając teorie wyssane z palca.

Re: Czy to duch?

autor: Iluzjonista » 2010-11-10, 20:16

Zauważyłem, że staracie się tutaj za wszelką cenę komuś uświadomić, że nie była to istota pozaziemska(?),
W taki sposób to ja będąc laikiem potrafię wyjaśnić wszystko, wystarczy puścić jakąś pseudofachową gadkę, i bydło uwierzy.

Nie podoba się Panu,że podchodzimy do takich pytań sceptycznie ? Zachowuję zdrowy rozsądek i nie widzę wszędzie "kolorowych" duszków,na siłę nie zwalam winy na takowe byty...
Raczej wątpie że to było spowodowane przez jakąś zjawę/ducha:)
Skoro i Pan nie wierzy w "nadnaturalność" tego zjawiska to w czym leży problem ?

Re: Czy to duch?

autor: wolek14 » 2010-11-10, 17:51

Jestem elektronikiem i akustykiem, i jak widzę co Wy tu wypisujecie, to mnie szlag trafia, więc wybaczcie, ale coś tu trzeba wyjaśnić.

Po pierwsze to jak "spięcie" (co to w ogóle jest?) może spowodować samoistne włączenie się jakiegokolwiek urządzenia elektronicznego?

I po drugie co mają do tego stany nieustalone? Ktoś poda przykład?

Samoistna zmiana głośności radia może się zdarzyć jak najbardziej, i być spowodowaną nawet przez pogodę... Ale w takie bajki jak wyżej to ja nie uwierzę. Zauważyłem, że staracie się tutaj za wszelką cenę komuś uświadomić, że nie była to istota pozaziemska(?), nawet używając terminów, których za bardzo nie rozumiecie. W taki sposób to ja będąc laikiem potrafię wyjaśnić wszystko, wystarczy puścić jakąś pseudofachową gadkę, i bydło uwierzy.

A tak apropo pytania, to jest ułamek procenta szans, że jakieś urządzenie włączy się samoistnie, zazwyczaj przez błędy w module sterowniczym, i na to bym stawiał, bo z punktu widzenia elektroniki nie ma innej opcji, by zaszła taka a nie inna sytuacja. Raczej wątpie że to było spowodowane przez jakąś zjawę/ducha:)

Re: Czy to duch?

autor: Kinga » 2010-11-07, 08:18

Coś takiego jak chwilowe samo-podgłośniające się urządzenie np. telewizor u mnie, rzeczywiście istnieje. Mój Philips tak ma czasem...tyle że nigdy się sam nie włączył. Za to sam się wyłącza ale to już jest całkiem normalna rzecz-zaprogramowana. A z tym nagłym i niespodziewanym podgłośnianiem to chyba jakaś wada sprzętu bo poprzednie telewizory tego nie miały.

Re: Czy to duch?

autor: anka57 » 2010-11-06, 20:40

Taaak,
może przyjaciółka chciała Cię zwyczajnie przestraszyć, albo ździebko podkolorowała jakąś sytuację..

Puma,
wspominałeś już o problemach z ortografią... jako córka analfabety nie będę się czepiać
mimo wszystko, proszę... pisz wolniej i pamiętaj o kochanej spacji...

Re: Czy to duch?

autor: szwagier0s » 2010-11-06, 18:50

Prawdopodobnie spięcie w sieci, ewentualnie próbowała Cię przestraszyć. A jeśli faktycznie było spięcie i wieża się włączyła to tą sytuację z autem źle zinterpretował Jej mózg pod wpływem strachu.

Puma16 pisze:sam komputer mi się włonczył
Puma a jak to jest jak się komputer sam włoncza?

Re: Czy to duch?

autor: Puma16 » 2010-11-06, 15:28

Miałem kiedyś podobne zdarzenie:sam komputer mi się włonczył nie wiem czemu.Albo jak radio same się pogłosiło ale to idzie racionalnie wytłumaczyć.W winiku fal radiowych radio często samo się pogłasza dokladnie się nie znam na tyma le to napewno nie duchy.Co do wierzy radiowej to nie wiem jak to wytłumaczyć tak samo jak mój komputer może to wynika z sprzetu dokładnie to nie wiem.

Re: Czy to duch?

autor: jasiol » 2010-11-02, 21:28

Jeśli w domu nikt wcześniej nie rozstał się z życiem, ani nie stoi on na miejscu po starym Indiańskim cmentarzu (tylko skąd w Polsce Indianie?), to skąd tam duch.
Jest w elektronice coś co się nazywa stany nieustalone. Widziałem też film w którym sąsiedzi mieli takie same piloty. Kiedyś piloty były też na ultradzwięki, także mogły zakłócać pracę urządzeń w sąsiednich domach. Po za tym sami możemy sobie płatać figle. Alter ego. Nasz nagual (Castaneda), wtedy kiedy jesteśmy czymś rozproszeni. Ducha należy brać, jako ostatnią możliwość w procesie eliminacji. Raczej skłaniałbym się do tego, że wcale nie należy brać takiej opcji pod rozwagę.

http://www.associatedcontent.com/articl ... renia.html

Boję się, że mi usuną posta, tyle się namęczyłem, dlatego piszę tutaj.
Człowiek, przebywając w pomieszczeniu z duchami strasznie się męczy. To tak jakby mały piec CO z domku jednorodzinnego, podłączyć do dużego bloku. I cały czas dokładać do ognia. Wiadomo, piec wysiądzie. Tak może się dziać z mitochondriami w ludzkich komórkach. Mogą ulec one procesowi degeneracji. Krzycząc mi mi mi mi mi , ludzkie mitochondria powoli zdychają. żeby odwrócić ten proces, trzeba by człowieka odseparować od duchów, wywieżć go gdzieś. Mogłoby zająć to nawet kilka lat.

Jasiol.

Re: Czy to duch?

autor: Ivellios » 2010-11-02, 18:59

Z tą wieżą to wystarczyło tylko jakieś spięcie w sieci, żeby się włączyła...

Re: Czy to duch?

autor: Iluzjonista » 2010-11-02, 17:28

Od razu duch xD
Nie włączyła się sama tylko ktos ją włączył.
Myślała, że rozmawia ona z kierowcą, ale potem zobaczyła, że tamten samochód jedzie, a nie stoi.
Ej no - jak mozna nie zauważyć,że samochód jedzie ? ;D

Radziłbym,żeby koleżanka kładła się wcześniej spać, a nie oglądała horrory ;P
A Tobie abyś się zastanowił nim kolejny raz napiszesz takie "brednie" ;]
Pozdrawiam

Czy to duch?

autor: taaak » 2010-11-02, 16:07

Dzisiaj przyjaciółka opowiadała mi, że kiedy odrabiała wczoraj lekcje, jej wieża "sama" się włączyła i bardzo głośno zaczęła grać. A kilka dni temu widziała "osobę" przy samochodzie. Myślała, że rozmawia ona z kierowcą, ale potem zobaczyła, że tamten samochód jedzie, a nie stoi. Co to może być?

Na górę