Witam :) Proszę o pomoc. ;)

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Witam :) Proszę o pomoc. ;)

Re: Witam :) Proszę o pomoc. ;)

autor: SithiS » 2010-10-08, 16:15

Na początku pragnę nadmienić,że nie jestem sceptykiem,ani też żadnym specjalistą w tej dziedzinie :D


Zwróć uwagę na to,co Ci się śniło,lub o czym myślałaś przed snem i PRZEDE WSZYSTKIM CZY CZYTAŁAŚ PRZED ZAŚNIĘCIEM FORUM PARANORMALIUM :D.
Jak dla mnie,mógł to być sen na jawie,lub po prostu się dobrze nie wybudziłaś,a z tym czuwaniem,to wiesz jak jest-zawsze się znajdzie coś,utwierdzającego w przekonaniu,że to właśnie byt astralny widziałaś.
Wiele przypadków człowiek może wytłumaczyć logicznie,ale tego nie chce,bo przecież spotkanie z duchem to coś,czym się można pochwalić znajomym i na forum,nie ?
Przeczytaj sobie podpis pod tekstem DanaS,mam nadzieję,że wyciągniesz z niego jakieś wnioski :)

Pozdrawiam,
SithiS

Re: Witam :) Proszę o pomoc. ;)

autor: ...... » 2010-09-29, 04:51

Ja uwazam ze to mogl byc duch, ale nie koniecznie babci obok, prawda mózg po obudzeniu pracuje inaczej, ale tez pracuje bardziej mentalnie, kolezanka mogla widziec ducha ktory akurat przechodzil obok jej luzka, swiat duchow i swiat realny jest nalozony na ten, oddzielony jedynie bariera psychiczna, bo gdzie jest astral? tu, tylko na innym poziomie swiadomosci

Re: Witam :) Proszę o pomoc. ;)

autor: DanaS » 2010-09-27, 12:35

senna_ pisze: wygładało to tak ze sniłam jeszcze ale czułam już ze się wybudzam
Często zdarza się, że ludzie przed samym przebudzeniem widzą różne rzeczy albo je czują. Mi niejdnokrotnie zdarzyło się na takiej "pół-jawie" wyłączyć budzik, wstawałam, szykowałam się do pracy a dopiero póżniej, kiedy dzwonili z pracy okazywało się, że to wszystko było snem i nadal jestem w łóżku. Dużo myślałaś o wydarzeniach, jakie miały miejsce w Twoim otoczeniu i stąd takie a nie inne odczucia.

Re: Witam :) Proszę o pomoc. ;)

autor: Zgredek900 » 2010-09-27, 11:47

Arek pisze:Powiem że zbyt dużo myślisz o tej "babci" dlatego to wszystko
Całkowicie się zgadzam z Arkiem.Musisz postarać się przestać o niej myśleć i o tych zdarzeniach w nocy.Może ci to wszystko przejdzie, ale to tylko moja teoria. To czy mam rację oceńcie sami :grin:

Re: Witam :) Proszę o pomoc. ;)

autor: Arek » 2010-09-19, 03:33

Powiem że zbyt dużo myślisz o tej "babci" dlatego to wszystko

Re: Witam :) Proszę o pomoc. ;)

autor: Mieiu644 » 2010-09-18, 19:22

ee... przewidzenie... ja np. widziałem własną twarz na ścianie... ale byłem polany

Re: Witam :) Proszę o pomoc. ;)

autor: Leanna » 2010-09-17, 20:27

Całkowicie zgadzam się z dagmarą.
A z tym 'darem' to tak jak z efektem Diogenesa. Możesz mieć to szczęście i się z tym urodzić lub po prostu wyuczyć.

Re: Witam :) Proszę o pomoc. ;)

autor: Dagmara » 2010-09-17, 01:30

Zawszę śmieszą mnie posty tego typu '' nie wmawiajcie mi, że to było przywidzenie itd. a na koniec zapytanie- co to było?''
A więc tak to, że był to duch związany z czuwaniem, które miało miejsce w innym mieszkaniu to sama sobie dopowiadasz, jak dla mnie było to zwykłe przywidzenie, obudziłaś się naglę i zobaczyłaś białą postać, Twój mózg dopiero się wybudzał nie funkcjonując prawidłowo, co przyczyniło się do nagłego przywidzenia, też tak miałam i to nie raz...
Jeśli chodzi o sytuacje tupu- wiem co za chwilę będzie, lub kiedyś tu już byłam- to radzę sobie poczytać o efekcie deja vu ;)
Wyczuwanie uczuć innych jednostek również jest niczym nadzwyczajnym, aspekt psychologiczny do wyuczenia praktycznie dla każdego, żaden dar.
Pozdrawiam.

Re: Witam :) Proszę o pomoc. ;)

autor: Kikosa » 2010-09-13, 19:13

Ameryki nie odkryję - to był pewnie sen.

Witam :) Proszę o pomoc. ;)

autor: senna_ » 2010-09-09, 16:03

Witam. jestem tu nowa. ;) zapisałąm się do tego forum w nadzieji ze uzyskam kilka odpowiedzi. :) jesli napisałąm swoj post w złej rubryce wybaczcie;/ błedy początkującej.

Mianowicie chodzi o to, ze dzisiejszej widziałąm chyba .. ducha. nie wiem co mam o tym myslec. wiem tylko ze się nie przestraszyłam. jest to dziwne uczucie ale mysle ze to był dobry duch. i od razu nie mowcie mi ze to moja wyobraznia, ze się wybudziłam i to mogło mi sei zdawac.. wiem ze mimo mojego młodego wieku(mam dop 18 lat) nie powinnam tak mowic, ale wiem co widziałąm . zreszta , sama brałam teorie'mojej wyobrażni ' pod uwagę.. wygładało to tak ze sniłam jeszcze ale czułam już ze się wybudzam a w zasadzie 'cos' mnie wybudziło..[o prostu poczułam ze musze się obudzic. przewrociłam się na drugą strone poduszki kiedy zobaczyłam jakąs białą postac kolo mojego łozka. nie wiem szczerze nie wiem co to było.. to trawło tylko kilka sekund wygładało jakby kobieta w halce albo sukience letniej.. nie widziaąłm dokładnego zarysu postaci, tylko wiem ze była przodem do mnie. postać ta zaczęla się robic przezroczysta i oddalac. nie miałam jednak uczucia strachu , pomyślałam ze gdyby 'to coś' chciało mi cos zrobic to by się stało kiedy spałam. poszłam spac do drugiego pokoju i do konca nocy wybudzałam się. mam tak od około tygodnia, ze nie moge zanąć spokojnie.. moze to ma związek z tym ze kolo mnie po sasiedzku było czuwanie? zmarła starsza pani którą nazywałam wraz z rodzenstwem 'naszą babcia' :) wiem, ze to moze się wydac jako głupie słowa małolaty, ale nie wiem juz co mam zrobic.. jak mam się z tym czuc? narazie odczuwam spokoj. ale wiem ze w nocy nie bede mogła zasnąć. czy moze mi ktos poradzic, co to było? co się tak włąsciwie stało? .. pytałąm babci czy ktos w rodzinie widział duchy. mowi ze nie.tylko ze ma sny, ktore się sprawdzaja, co zresztą sama nie raz miałąm. druga babcia tez ma sny, ktore czesto jej się sprawdzają. moja mam też. tez tak po trochu mam. czesto tez śnia mi się zmarli i cmentarze.czasami są to sny dwuznaczne, nie o odkrytym znaczeniu. trzeba się domyślac. a czasami sytuacje z zycia np robie cos i wiem co bedzie za chwile. nie mam tak czesto ale to wrazenie sytuacji 'juz tu byłam' jest pomocne. mam raczej charyzmatyczny charakter i z tymi snami i roznymi podobnymi rzeczami sobie radze. traktuje to raczej jako dar. dodam, ze jestem empata. wyczuwam uczucia innych ludzi, moze to ma z tym jakis zwiazek? pozdrawiam i proszę o pomoc.

Na górę