autor: Monomagnum » 2009-04-25, 10:42
Skojarzcie sobie fakty, bądź co bądź nie wiele jest ich tu opisanych ale... Do rzeczy, jego wujek na pogrzebie płakał.
Na pogrzebie strasznie płakał.
Ba! nawet strasznie!
Duch wujka dawał znaki wrogości.
miał głowę podpartą ręką i patrzył się na niego z byka.
Drugi raz był taki sam, tyle, że duch stał i kiwał w jego stronę pogardliwie głową.
Moim zdaniem wujek miał niewyjaśnione sprawy z twoim nie żyjącym wujkiem, co stworzyło w jego głowie taki obraz, po tak długim czasie. Mógł nadmiernie myśleć o tym w owym okresie i stąd zjawa w domu.
No ok ja przedstawiłem swoje zdanie, a wy co o tym sądzicie?
Pozdrawiam!
Skojarzcie sobie fakty, bądź co bądź nie wiele jest ich tu opisanych ale... Do rzeczy, jego wujek na pogrzebie płakał. [quote]
Na pogrzebie strasznie płakał.
[/quote]
Ba! nawet strasznie!
Duch wujka dawał znaki wrogości. [quote]
miał głowę podpartą ręką i patrzył się na niego z byka.
[/quote]
[quote]
Drugi raz był taki sam, tyle, że duch stał i kiwał w jego stronę pogardliwie głową.
[/quote]
Moim zdaniem wujek miał niewyjaśnione sprawy z twoim nie żyjącym wujkiem, co stworzyło w jego głowie taki obraz, po tak długim czasie. Mógł nadmiernie myśleć o tym w owym okresie i stąd zjawa w domu.
No ok ja przedstawiłem swoje zdanie, a wy co o tym sądzicie?
Pozdrawiam!