13 Marca 1997 Arizona(Pheonix)

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: 13 Marca 1997 Arizona(Pheonix)

Re: 13 Marca 1997 Arizona(Pheonix)

autor: Arek » 2010-09-21, 06:42

Niestety nie oglądałem, więc się wypowiedzieć nie mogę

Re: 13 Marca 1997 Arizona(Pheonix)

autor: IteratorZX81 » 2010-09-20, 11:30

No i wczoraj było. Chciałbym was prosić o podzielenie się swoimi wrażeniami. Moją opinię już znacie.

Re: 13 Marca 1997 Arizona(Pheonix)

autor: Arek » 2010-09-16, 09:51

Postaram się poszukać tego filmu

Re: 13 Marca 1997 Arizona(Pheonix)

autor: IteratorZX81 » 2010-09-16, 00:18

Zdaję sobie sprawę iż temat jest dość stary, ale dzisiaj (15 września) na National Geographic leciał program na temat tego wydarzenia. I nie chodzi tu bynajmniej o shitowski film o tytule "UFO nad Phoenix", który miał charakter zdecydowanie prześmiewczy (chociaż bałem się że z tym programem będzie podobnie). Program nazywał się Tajemnica 360 (nie wiem czy to seria, jednak nazwa na to wskazuje - sprawdźcie w dzisiejszym programie. Nie wiem kiedy dokładnie się to zaczęło, jednak szukajcie od godz. 20 ;)).

Co otrzymałem? Otóż otrzymałem rzeczową naukową analizę bez sceptycyzmu, ale i bez "ufoświrowania". Autorzy programu (lub odcinka, jeśli to była seria) naprawdę postarali się przy realizacji. Na początku przypomniano zdarzenie i opisano relacje świadków. Następnie zespół geodetów z czujnikami laserowymi wybrał się w pobliskie góry nad którymi miał ów obiekt przelatywać w celu uzyskania pomiarów. Między szczytami których "prawie że dotykały końce pojazdu" (cytat ze świadka, możliwe że niedokładny) było około 400 m (tak naprawdę między 400-500, nie pamiętam dokładnie), więc pojazd był dość szeroki. Z kolei inny świadek stwierdził że pojazd ów był długi na około kilometr. Następnie zespół naukowców różnych specjalności zajął się ustaleniem jak takie coś mogło latać. Na początku wykluczono rakiety oraz śmigła (rakiety zostawiłyby pas spalonej ziemi na całej trasie przelotu, śmigła zaś powodowałyby okropny wiatr o czym żaden ze świadków nie wspominał - już pomijając fakt, że obie metody powodowały niebotyczny hałas czego świadkowie również nie uświadczyli). Następnie wzięto metody bardziej futurystyczne (napęd elektromagnetyczny). Jak by nie liczyli wychodziło na to, że obiekt o takich rozmiarach nie mógł powstać a tym bardziej latać na naszej planecie (przybliżona masa obiektu przy założeniu, że skorzystano ze znanych nam materiałów ~16 mln. kg, szerokość 400-500 m, długość 1km-1,5km). Zmierzono się również z teorią o flarach. Po analizie słynnego skądinąd filmiku okazało się że to nie mogą być flary (w wypadku flar spektrogram wyglądał jak przekrój poprzeczny morza podczas sztormu, histogram świateł zaś przypominał piramidę schodkową z niewielkimi odchyleniami).

Najbardziej podobało mi się zdanie wypowiedziane przez jednego z naukowców na koniec programu - "Należy powoli przenosić pewne wydarzenia z kategorii >>niemożliwe<< do kategorii >>wyobrażalne<<". Powiedziano również, iż pewnie wraz z rozwojem nauki będzie można wytłumaczyć czym owe obiekty były. Na razie udało się ustalić czym nie były.

Polecam obejrzeć ów program, pewnie gdzieś jest na YT ;), gdyż pominąłem tutaj mniej ważne kwestie.

autor: Gość » 2008-01-24, 21:13

Ojej już tak się nie unoś,:)
Ajtam wszyscy wszystko na poważnie bierzecie;] zamiast trochę humoru rozrywki;]

autor: marta.heva » 2008-01-23, 00:43

A dlaczego powiedziałaś ze nie nazywamy ,,ufo,, ??
powiedziałam że nie nazywamy ICH UFO, istot pozaziemskich, właśnie widzę jak mnie uważnie czytasz.
Musiałam o tym wspomnieć bo to czysty przykład ignorancji.

autor: Gość » 2008-01-22, 22:58

No ja wiem,toć przykład tylko dałem,już tak o szczegóły nie dbałem ;]
I zaraz pewnie napiszecie ,,ale to nie są szczegóły,, już ja was znam he he ;]
a widział ktoś KOSMITę ??;] z was tutaj obecnych?

autor: Darnok » 2008-01-22, 20:10

Don Lui$, Tak, ale UFO to nie kosmita! kosmita, to kosmita, a UFO, to pojazdy, nie postacie. Postacie z kosmosu (potocznie ufoludki) to kosmici, więc jak zobaczysz kosmitę, to krzyknij "O! kosmita", a nie "O! UFO", to samo tyczy się UFO, bo często UFO to zjawiska atmosferyczne i satelity.

autor: Gość » 2008-01-22, 19:52

No tak ja zawsze winny he he;]
dobra koniec tematu o czaczy,
Temat o Arizonie (phoenix) a my tutaj piszemy o głównym pojęciu ufo ;]
Znam te pojęcia co mi przedstawiasz,ale ja nie mówię o pojazdach,ale szczerze to teraz dopiero dostrzegłem że Ty mówisz tylko o pojazdach baaa mój błąd;]
A dlaczego powiedziałaś ze nie nazywamy ,,ufo,, ??
Stoisz sobie na balkonie zobaczysz jakiś spodek i światełka to co odrazu krzykniesz do osoby która stoi koło ciebie ? ooo patrz ufo,, ;]
No tak mi się przynajmiej wydaje;]

autor: Darnok » 2008-01-22, 18:01

Ufo nie musi istnieć. Może to być złudzenie optyczne, którego nie zważysz, nie dotkniesz. Kosmici natomiast mogą być, ale nie muszą, mogą sterować UFO, ale mogą dopiero co do nas ruszać. O to chodzi marta.heva. Tak skróciłem, bo widzę, Don Lui$, że nie kumasz czaczy :P

autor: marta.heva » 2008-01-22, 02:01

nadal mylisz pojęcia i nie rozumiesz o co mi chodzi.
Próbuję Ci wyjaśnić, że nikt nie nazywa cywilizacji istot pozaziemskich UFO, tylko ich pojazdy!
Forum jest właśnie po to by dyskutować, przedstawiać argumenty za i przeciw, a może nawet przedstawiać dowody jeżeli ktoś takowe posiada. Ja nie zaprzeczam sama sobie w żaden sposób (nie mam w tej sprawie żadnego stanowiska) po prostu stwierdzam fakt, nie ma niezbitych dowodów na istnienie jakiejkolwiek cywilizacji pozaziemskiej(gdybyś czytał moje posty uważniej zauważyłyś że ani razu nie powiedziałam, że istnieją, a nawet użyłam sformułowania-domniemana populacja), aczkolwiek nie twierdzę, że nas nie odwiedzają, ale nie nazywają się UFO i ludzie też ich tak nie nazwali .... już prędzej nazywamy ich szarakami, poczytaj sobie definicję UFO to może zrozumiesz i koniec w tym temacie bo ta dyskusja już dawno stała się zupełnie bezsensowna.

może to ci trochę rozjaśni różnicę to informacja z wikipedii
Zjawiska UFO nie należy utożsamiać z pozaziemską inteligencją. Termin "UFO" jest stosowany przede wszystkim do oznaczania niezidentyfikowanych obiektów latających, którym często przypisuje się obce pochodzenie. Nie oznacza to jednak iż musi być ono pozaziemskie – szczególnie zadecydował o tym fakt okresu największej popularyzacji terminologii UFO w okresie zimnej wojny i przypisywania nowym, wojskowym jednostkom powietrznym tego określenia. O tyle jednak, szacunkowa liczba planet, na których mogło zaistnieć prawdopodobieństwo rozwinięcia się życie jest duża (kilkadziesiąt miliardów galaktyk we wszechświecie, a w każdej kilkadziesiąt miliardów gwiazd – potencjalnych "zarodków" układów planetarnych), na niektórych z nich mogła powstać również inteligencja techniczna. Dokładne szacunki wahają się o kilka rzędów wielkości i według wielu z nich, życie jest na tyle rzadkie, że prawdopodobieństwo spotkania między cywilizacjami jest bliskie zera, to jednak nie można wykluczyć istnienia pozaziemskiej inteligencji, która w podbojach kosmosu mogła również dotrzeć na Ziemię. Projekt SETI zajmuje się, jak dotąd bez sukcesu, poszukiwaniem śladów inteligentnego życia w kosmosie technikami radioastronomicznymi. Dotychczasowe niepowodzenie projektu SETI sugeruje, że doniesienia o istnieniu UFO w sensie obiektów latających obcych cywilizacji są co najmniej mało wiarygodne.

Między istnieniem pozaziemskiej inteligencji na odległych planetach, a odwiedzinami UFO związek jest jednak odległy, i większość naukowców wierzących w istnienie pozaziemskiej inteligencji nie chce mieć niczego wspólnego z "ufologią". Stosunek oficjalnej nauki do tego pojęcia jest jednoznacznie negatywny właśnie ze względów na naciąganie terminologii, a UFO nie jest dającym się naukowo określić przedmiotem dociekań.

autor: Gość » 2008-01-21, 23:34

Ja się nie oburzam.:P
Właśnie my tak nazywamy.
A jak jest naprawdę? to jeśli nie ma dowodów to po co jest te całe forum (tzn te o ufo) bo czegoś tutaj nie rozumiem...
Nie zidentyfikowani to oni tak samo mogą mówić o nas.
Piszesz Martuś że nazywamy ich tak i tak,a za chwile mówisz że nie ma dowodów że oni istnieją ;] więc się trzeba zdecydować.
Bo w końcu nazywam COś tym obiektem niezidentyfikowanym więc coś to musi przecież być,logiczne;]
A zadałem Ci pytanie czym oni są,a nie pojęcie ,,niezidentyfikowany,, ;]
Też dobrze przeczytaj o co mi chodzi ;]
I na marginesie nie burze się bo nie ma na co ani na kogo;]

autor: marta.heva » 2008-01-21, 17:39

Don Lui$ dlaczego się tak oburzasz?
Bo oni przecież żyją,pracują,myślą,funkcjonują i ą organizmami żywymi (zyjącymi) więc dlatego nazywam ich cywilizacją,i nie tylko ja.
po pierwsze nie ma dowodów na to że tak naprawdę istnieją, po drugie nie zrozumiałeś moich słów, nie mówię, że oni nie są cywilizacją tylko że nie nazywają się UFO.
niezidentyfikowany obiekt latający to jest tylko i wyłącznie pojęcie określające nieznany pojazd, nie cywilizację.
To pojęcie jest błędnie identyfikowane z całą domniemaną populacją pozaziemskich istot, a w rzeczywistości tak określamy tylko ich pojazdy

autor: Gość » 2008-01-21, 17:10

Tak? to powiedz mi czym jest ten niezidentyfikowany obiekt latający? bo chyba nie psem? ,a jeśli znasz jej nazwe to powiedz? dlamnie to cywilizacja.
Bo oni przecież żyją,pracują,myślą,funkcjonują i ą organizmami żywymi (zyjącymi) więc dlatego nazywam ich cywilizacją,i nie tylko ja.
I niemusisz mnie poprawiać bo ja wiem co piszę,a nie pisze czegos z myślonego tylko potwierdzającego. I dobrze wiem co to znaczy UFO po angielsku i co to znaczy NOL po polsku

autor: marta.heva » 2008-01-21, 15:55

pozwolę sobie Was poprawić UFO to nie cywilizacja i nikt tak żadnej nie nazywa ... UFO to unidentified flying object ( niezidentyfikowany obiekt latający- jak już wyżej napisano NOL) czyli każdy niezidentyfikowany obiekt latający. Nie rozumiem skąd wśród takiej dużej grupy osób identyfikowanie UFO z cywilizacją pozaziemską ... postarajcie się na przyszłość to rozgraniczać.
co do tematu jest wiele spekulacji w tym konkretnym przypadku, przypuszczam że wosjko mogło testować jakieś maszyny.

autor: Gość » 2008-01-21, 03:09

No jasne że jest za wielki,można brać pod uwagę też że wyginęli inne cywilizacje,ale skąd się wzięła ta co nas odwiedza? tą którą nazywamy UFO/NOL ?he dużo pytań ale zbyt mało odpowiedzi

autor: Gość » 2008-01-17, 01:13

ArturVonFornal ???a co Ty myślisz że istnieje tylko jedna obca cywilizacja? ta o której ogólnie mówimy UFO???
Moim zdaniem to jest olalalala i jeszcze więcej cywilizacji poza ziemskich.
Po co by było tyle galaktyk,wszechświatów, itd?
Nasza galaktyka to jest taka: (dam Ci przykład) narysuj sobie na kartce duże koło i w nim malusienke kropeczki,malutkie,, i taka mała kropeczka to jest nasz wszechświat którego naukowcy badają i o którym my wiemy,,a cała reszta? by była pusta? dla jednej cywilizacji czyli nas? bez sensu

Na górę