Myślę że w końcu takowa zmiana w ludzkim myśleniu nastąpi, ale wątpię abym tego doczekał, mimo że mam tylko 20 lat.

Jeśli zrobił to człowiek (co jest mi bardziej przychylne) to był on świadomy tego że sami siebie zabijamy. Brawa za szczere chęci . Moim zdaniem nasza cywilizacja sama się zniszczy, przecież ten proces obserwujemy już dzisiaj. Nie będę się tutaj na ten temat rozpisywał, bo to będzie solidny off top

Pozdrawiam!

Masz rację - niezależnie od tego czy to człowiek zrobił, czy ktoś z nieco innego gatunku to co mówi jest prawdą. Tylko że ludzie niestety są jacy są (i czasem się wstydzę, że jestem jednym z nich) i raczej prędko się nie zmienią. Myślę że w końcu takowa zmiana w ludzkim myśleniu nastąpi, ale wątpię abym tego doczekał, mimo że mam tylko 20 lat.

Tak czy siak. Vrillon dobrze mówi. Bez względu na to, czy mówił to człowiek czy coś innego, to mówi dobrze. Uważam że ludzie powinni się zastosować do jego przekazania. Żaden człowiek by tego nie mógł zrobić.

PabloO, zauważ, że w '77 internet nie był aż tak rozwinięty jak obecnie a telewizja była nadawana analogowo (jak np. na początku lat 90 w polsce). Co do tego to sygnał musiał być naprawdę silny i zlokalizowany bardzo blisko głównego nadajnika stacji.

W zasadzie tam obserwuje się największą liczbę manifestacji UFO- może coś w tym jest

Już bardziej zaawansowana technologicznie jest USA. Do tego mają NASA.

Darnok tak samo pomyślałem, dlaczego niby tylko w Anglii został rozesłany sygnał? Jeśli miałby to być przekaz dla ludzkości od innej cywilizacji to moim zdaniem zostałby rozesłany we wszystkich krajach i kanałach, w radiu i internecie. Bo skoro potrafią budować statki które najprawdopodobniej przemierzają galaktyki (jeśli zakładamy że przekaz biegł od pozaziemskiej cywilizacji) to takie przedsięwzięcie nie powinno im sprawiać większego trudu. Jest też taka możliwość że "kosmici" uznali Anglików za najbardziej rozwinięty naród na Ziemi zdolny przekazać innym narodom taka wiadomość. Ale to głupie i nie poważne, bo więcej tam innych narodowości niż samych rdzennych Anglików.

Pozdrawiam!

Równiusieńko. Idealnie, o tej samej godzinie, tego samego dnia. Można to uznać za dowód na to, że to fałszywka, można..

A może to hołd, lub po prostu sprawka tego samego hakera, a nie kosmici, którzy przylecieli z tak daleka, by zakłócić sygnał stacji i nadać taką głupią wiadomość tylko anglikom? czemu nie wszystkie stacje na raz na całym świecie? wtedy bym uwierzył, że to kosmici byli, bo to by wymagało nieosiągalnej dla laika mocy. Na prawdę, to się kupy nie trzyma i to oczywiste, ale trzeba klapki zdjąć. Pomijam fakt, że ten kosmita dobrze zna angielski (co jest wykonalne) i ma struny głosowe odpowiednie do mówienia (co jest już mniej wykonalne, choć możliwe). Serio, jak widzę kota, to uznaję, że widzę kota, a nie kosmicznego przybysza z galaktyki Panny.

Odświeżam temat.
Podszedłem do tego sceptycznie, ale szczerze mówiąc treść nagrania zrobiła na mnie wrażenie. Osoba, która to powiedziała musiała mieć nie lada łeb (i może wciąż go ma). Człowiek o taki rozumowaniu... powiedzmy tak, jeśliby nawet istniał to, moim zdaniem, nie w jego mocy byłoby zakłócenie sygnału kilku transmiterów.
Dobra teraz trochę od strony technicznej. Zakłócenie sygnału, a potem nadanie innego byłoby dość trudne. Tak, tak widziałem, czytałem to co pokazywaliście, ale zauważmy, że sprawcy nie znaleziono. Nie określono nawet przybliżonej lokalizacji stacji. Z własnego doświadczenia wiem, że "wtrącenie" się na kanał telewizyjny jest łatwe. Tak, ale jedynie w skali osiedla. Wtrącić się, a zakłócić to oczywiście co innego.
W jakiejś książce czytałem, że zrobili to jacyś studenci, ale naukowcy potem to wykluczyli. Dlaczego? Ponieważ nie dysponowaliby taką mocą.
Teraz kwestia tych 30 lat. Rany, ludzie, co wy? Za 30 lat, równiutko. Równiusieńko. Idealnie, o tej samej godzinie, tego samego dnia. Można to uznać za dowód na to, że to fałszywka, można... Ale może chodziło o 35 lat, 2 miesiące, 15 dni, 4 godziny, 23 minuty i 14 sekund? Może o ciut mniej lub więcej? To, że ktoś niby jest z innej cywilizacji nie oznacza od razu, że zawsze wszystko robi na czas.



Chyba.
To takie moje przemyślenia. Niezbyt uporządkowane i momentami skrócone, ale jednak.
-3331

Adanek pisze:Nikt nie odkrył źródła nadawania bo nie mogą go zlokalizować. Ktoś powie, że to jest żart ktoś powie, że nie. I kółeczko się zamyka. Jak to jest żart to i też dobrze bo ktoś chcę żeby ludzie się zmienili na lepsze (zapewne do tego nie dojdzie ale miejmy nadzieje) widzi co na świecie się dzieje itp. Jeśli to nie jest żart to i tak nikt nie uwierzy, że jakaś tam Obca Cywilizacja przesyła nam wiadomość, że jesteśmy na złej drodze, która prędzej czy później zaprowadzi nas do zagłady. Nie zmienimy się to nie zostanie po nas nic. Tyle w tym temacie.
Pozdrawiam Adrian

Wiedzą, ale nie powiedzą.
Nie wszystkie informacje muszą przeciekać do zapalonych ufologów i ''posiukiwacy psygód''.

Nikt nie odkrył źródła nadawania bo nie mogą go zlokalizować. Ktoś powie, że to jest żart ktoś powie, że nie. I kółeczko się zamyka. Jak to jest żart to i też dobrze bo ktoś chcę żeby ludzie się zmienili na lepsze (zapewne do tego nie dojdzie ale miejmy nadzieje) widzi co na świecie się dzieje itp. Jeśli to nie jest żart to i tak nikt nie uwierzy, że jakaś tam Obca Cywilizacja przesyła nam wiadomość, że jesteśmy na złej drodze, która prędzej czy później zaprowadzi nas do zagłady. Nie zmienimy się to nie zostanie po nas nic. Tyle w tym temacie.
Pozdrawiam Adrian

Niema co, ale przez cały ten czas (czas czytania) podchodziłem do tego sceptycznie. Myślę że to hymmm kawał jak kawał, ale głos człowieka, który uświadomił sobie że ludzkość zmierza do samozagłady. W sumie ma rację, a że miał możliwości to zrobił 'podkop" pod TV.
Tylko jedno jest ciekawe, dlaczego nikt nie odkrył źródła nadawania...

Pozdrawiam!

FaKtoMaaN pisze:sygnał nie wyjaśniony pozostaje w dzisiejszych czasach, a edytory dźwiękowe są na wiele wyższym poziomie, i z pewnością specjaliści wyszukali by tu oszustwo, a jak na razie sprawa oficjalnie pozostaje NIEWYTŁUMACZALNA...

No tak, tylko co mają do tego edytory? Ścieżka w edytorze wygląda tak jak każda inna. Jak byś się nagrał na kiepskiej jakości mikrofon w WC i puścił to w edytor ścieżka wyglądała by podobnie jak ta Dowódcy Isztarskiego Imperium Galaktycznego

Nie jestem wybitnym specjalistą i napewno na 100% nie mogę stwierzić że to oszustwo, mogę natomiast stwierdzić że ówczesna techonologia umożliwiała dokonania takiego przekrętu, nie wiem jak z nadajnikami i sygnałem - na tym nie znam się kompletnie - ale znając nieco historię sprzetu muzycznego mogę śmiało stwierdzić, że można było wykonać to w jeszcze lepszym stylu Tak że nawet Ci (w tym ja) co obecne nagranie określają mianem fake'u, mieli by poważny problem z tym, co mozna było wykonać.

IteratorZX81- no przecież podałem post wcześniej - sygnał stacji został stłumiony, a następnie puszczony został piracki przekaz. Identyczna sytuacja miała miejsce przy "kosmicznym" przekazie- sygnał zagłuszony, puszczony piracki.

A można prosić o informacje na temat tego identyznego hijackingu, który miał miejsce tą samą metodą i w którym sprawcy nie znaleziono? Bo ten grzybek w karkonoszach, to zrobiła grupa Ztohoven i się przyznała.

Jak to nikt nie udowodni fałszerstwa?
Identyczny hijacking miał miejsce tą samą metodą. Sprawcy nie znaleziono. Fakt, że nie udawał kosmity znaczy, że nie można go porównywać? możliwe nawet, że to ta sama osoba!
FaKtoMaaN- nie wyśmiewam się z Ciebie, po prostu bawi mnie to, że coś, co było technicznie wykonalne (nie trzeba było kosmicznych ilości energii ani innych udziwnień) zostało przypisane kosmitom. Fałszerstwa nie było- zagłuszenie i podmiana sygnału na prawdę wystąpiła, ale nie było to "Asztarskie Dowództwo Gwiezdne".
http://di.com.pl/news/16816,0,Wybuch_at ... zyjny.html
Kolejna podmiana obrazu (tym razem zastosowana inna technologia, ale idea ta sama).

a po drugie wkurza mnie jak ktoś wyśmiewa temat.. I to jeszcze tzw. Administrator.. Nie wierzycie że ta sprawa jest niewytłumaczalna?? ok wasze zdanie, ja wierzę, ale przynajmniej nie robię z ludzi debili jeśli nie wierzą.. i wcale nie każe nikomu wierzyć. Po prostu wyrażam własne zdanie, nic więcej. Można to skrytykować lub nie, Ale nie wyśmiewać!.. Bo zjawisko naprawdę miało miejsce, nie jest wyssane z palca, I NIKT nie udowodnił ,,fałszerstwa,, Tyle ode mnie w tym temacie.