Obrazek jak najbardziej możesz zapodać, również jestem ciekawa jak to mniej więcej wyglądało.

Podobną rzecz ostatnio widziałem na niebie ale okazało się ,że to zwykły lampion. Dodaj link z tym "czymś", zobaczymy .

Spoko niech będzie paralotnia wszystko mi jedno, dodam tylko że trudno mi określić w jaki sposób to widziałem ale nie było to tak jak fizyczna rzecz typu samolot czy coś w tym stylu tylko bardziej jak ogień poprostu cały kszałt był taki jakby ułożony z ognia bardzo jasnego jak złoto nie umiem inaczej tego opisać , i jeśłi z zapalniczki widzicie w ciemności tylko sam płomień to w ten sam sposób wyglądał na niebie ten obiekt coś zaj....tego. Myslałem o aparacie ale ten w telefonie nie dałby rady tego złapać byłby tylko błysk a byłem w szoku wieć podejrzewam jak większość z was nie chciałem tego spuścić na chwilę z oka a szkoda ale kszałt pamiętam odkładnie i nie da się tego porównać do niczego bo przesiedziałem dziś na tych różnych swirnietych obrazkach na necie i nie było nic co nawet trochę by to przypominało. PS mogę wstawić obrazek na forum??

Tajna, rządowa, oświetlona paralotnia.

Obecnie tyle jest na świecie przeróżnych latających ''zabaweczek'', że głowa mała.
Tak więc zapewne nie było to UFO, ale bardziej naturalne zjawisko

Szkoda, że fotki tego obiektu nie masz.

Witam, nie chce tu czegoś wymyslać i nie czytałem nigdy takich rzeczy bo w ufo nie wierzę, ale przed chwilą widziałem na niebie w dosyc bliskiej odległości dziwny obiekt latajacy. Jest juz noc do było ok 22 wyglądał jak paralotnia tylko ze jest kompletnie ciemno cały swiecił przerywanymi liniami koloru złotego a po srodku gdzie w paralotni siedzi czlowiek byl swiecacy prostkokąt. Kto chce niech się smieje ale to widziałem a zainteresowanym przesle rysunek w paincie tak jak to widziałem. bo nie mam pojecia jak wstawic na tym forum. co dziwne mysle sobie chinski lampion ale on nie swiecil w srodku tylko same liniie i ten prostokąt i znikło horyzont przemierzył w okolo 30 sekund. a gdy zaczolem go widziec byl nisko a na koncu zgasl. nie mozliwe zeby to byl lampion bo po pierwsze za szybko i to duzo po drugie skoro byl by to lamion ktory gasnie to czemu umosil się coraz wyzej i swiecil tylko liniami przerywanymi cos w kolorze złota bardzo intensywny. chcecie do mozecie mnie miec za wariata ale tak widziałem.