autor: Spooky Fox » 2011-06-30, 21:52
Darnok pisze:Gdyby osoba, do której mają pewność, że tam pracowała powiedziałaby, że UFO się tam znajdowało, to by powiedzieli. Akurat NAT GEO ciężko zarzucić bycie subiektywnym- świetnie pokazali to przy analizie Wielkiej Stopy i filmu z nią- z jednej strony pokazali, że taki kostium był prawie niemożliwy do stworzenia w tamtych czasach, a z drugiej, że człowiek mógł to wykonać- był to majstersztyk, ale wykonywalny. Dla mnie to najlepszy film o Strefie 51 jaki widziałem, poparty konkretnymi (kiedyś tajnymi) incydentami. Iterator- no ja oglądałem powtórkę- chyba o drugiej w nocy, albo o trzeciej była
Trudno się z tym nie zgodzic. Nat Geo, jakiekolwiek programy by nie pokazywalo, zawsze ukazuja problem z dwoch stron. Natomiast tutaj byly same suche informacje bylych pracownikow. Sam film oczywiscie - swietny. Jak zawsze na NG. Ale pozostaje pewien niesmak w ustach. Wiecie, cos w stylu domniemanego domniemania o domnienanych spodkach.
Najbardziej mnie rozwalil moment, cos pod koniec programu, kiedy oblatywacz powiedzial tak:
Oczywiscie, ze mielismy w Strefie 51 obce pojazdy.
Ja juz w tym momencie oczy jak piec piecdziesiat, a koles dokancza zdanie:
Bylismy w posiadaniu pojazdow ZSRR, ktore mozna by uznac za obce wynalazki.
No rece mnie opadly
[quote="Darnok"]Gdyby osoba, do której mają pewność, że tam pracowała powiedziałaby, że UFO się tam znajdowało, to by powiedzieli. Akurat NAT GEO ciężko zarzucić bycie subiektywnym- świetnie pokazali to przy analizie Wielkiej Stopy i filmu z nią- z jednej strony pokazali, że taki kostium był prawie niemożliwy do stworzenia w tamtych czasach, a z drugiej, że człowiek mógł to wykonać- był to majstersztyk, ale wykonywalny. Dla mnie to najlepszy film o Strefie 51 jaki widziałem, poparty konkretnymi (kiedyś tajnymi) incydentami. Iterator- no ja oglądałem powtórkę- chyba o drugiej w nocy, albo o trzeciej była ;)[/quote]
Trudno się z tym nie zgodzic. Nat Geo, jakiekolwiek programy by nie pokazywalo, zawsze ukazuja problem z dwoch stron. Natomiast tutaj byly same suche informacje bylych pracownikow. Sam film oczywiscie - swietny. Jak zawsze na NG. Ale pozostaje pewien niesmak w ustach. Wiecie, cos w stylu domniemanego domniemania o domnienanych spodkach.
Najbardziej mnie rozwalil moment, cos pod koniec programu, kiedy oblatywacz powiedzial tak:
Oczywiscie, ze mielismy w Strefie 51 obce pojazdy.
Ja juz w tym momencie oczy jak piec piecdziesiat, a koles dokancza zdanie:
Bylismy w posiadaniu pojazdow ZSRR, ktore mozna by uznac za obce wynalazki.
No rece mnie opadly :P