Czy wie ktoś co to jest lockpicking ?

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Czy wie ktoś co to jest lockpicking ?

autor: Darnok » 2007-01-08, 23:35

_Nameless_, oceny nie zawsze wskazują na to, kim jesteś. Sprzydała ci się w życiu budowa pantofelka?

autor: _Nameless_ » 2007-01-08, 18:39

Wy mylicie według mnie pojęcia...to nie chodzi o to, czy to jest sport, czy to jest legalne czy nie... chodzi o sposób wykorzystania zdobytej wiedzy... niektórzy bokserzy używają swych umiejętności tylko na sportowym ringu... inni nawiedzają "ustawki"

To tak jak z przepisami na fajerwerki domowej roboty... można urządzić niezłą imprę na sylwka, a można wysadzić PKiN
Wynalazca pisze:specjalista od rzeczy zakazanych: może nieźle zarobić
I to jest najgorsze, że ludźmi kieruje chęć zysku a nie zwykła empiryczna chęć poznania

Idealna analogia istnieje w polskiej szkole... czy nawet w szkole ogólem
Uczysz się dla ocen?
czy
Uczysz się dla samego siebie?

autor: Mawerick » 2006-12-26, 13:43

BloodLust pisze:czyli, ze jak moj ma 27
to już prawie krótki miecz :D
A co do lockpickingu, to właśnie otworzyłem swoją pierwszą wkładkę TOPEX'a!

autor: ArturVonFornal » 2006-12-26, 00:35

Mawerick pisze:to już kosa, a nóż o ostrzu do 15 cm można nosić
No właśnie nie wiedziałem dokładnie ile, wiedziałem że jakaś piątka w liczbie jest ;)

autor: Mawerick » 2006-12-26, 00:08

ArturVonFornal pisze:25 cm
to już kosa, a nóż o ostrzu do 15 cm można nosić. Dalej, lockpicking to nie sport, to pewnoego rodzaju umiejętność. Ale ciężko mówić o rywalizacji. Hacking, cracking to nie sporty, żaden hacker tak tego nie traktuje.

autor: ArturVonFornal » 2006-12-25, 22:47

No tylko, że posiadanie wytrychów jest stricte zakazane, w przeciwieństwie do tego, jakże często używanego w przykładach, noża (chociaż też są na to prawka, można mieć przy sobie nóż o ostrrzu nie dochodzącym do iluśtam cm. Nie pamiętam ilu ale coś mi po głowie chodzi 25 cm...).

Czyli z góry powidziane jest, że wytrych jest ZŁY.

autor: Serephinea » 2006-12-25, 19:28

zgadzam się z tym, ze uczenie się jak za pomoca wytrychow otwierac drzwi, zamki itp to nie sport;/ litosci...nie dosc ze sportem jest seks, bo mamy konkurencje na najbardziej wydymana kobiete (sorki za okreslenie, ale to dla mnie ponizej godnosci kobiety ), sportem jest zabijanie dla niektorych, dla glupich malolatow kradzieze to tez sport, bo się sprawdzaja...;/
pssssssssssss.....tyle co moge powiedziec, bo az mi się zal robi ludzi myslacych, ze takie rzeczy to sport;/

autor: Mawerick » 2006-12-21, 14:36

Darnok pisze:by wytrychami wszystkie zamki otwierać
a ja tego wcale nie byłbym taki pewny. Ja zajżałem na tamtą stronę i stwierdziłem, że to fajna sprawa :D, oczywiście jak się potrzebujesz dostać do bramy a nie masz klucza, bo zapomniałeś. Żeby nie gwizdać na mrozie.

autor: Darnok » 2006-12-21, 10:56

BloodLust pisze:wyjdzie predzej czy pozniej na złe...
e tam, normalny polak nie jest tak skrzywiony, by wytrychami wszystkie zamki otwierać :D
to samo tyczy się z sarinem :D

autor: Mawerick » 2006-12-20, 23:35

BloodLust pisze:wyjdzie predzej czy pozniej na złe
tylko wiadomo, że nie Twórcom strony. I to jest problem.

autor: _Nameless_ » 2006-12-20, 01:05

Co do boksu to wiem i jestem za tym, żeby każdy przyjmowany do jakiejs sekcji przechodził jakieś badanie psychiatryczne czy coś, szczególnie jak wygląda jak ogolony goryl.

Co do noży... nóż jak sami z resztą zauważyłeś (zauważyliście) służy do wielu rzeczy... w tym oczywiście bardziej ofensywnych, tyle, że każdy przedmiot w rękach wyćwiczonego człowieka może stac się bronią, więc nie popadajmy w paranoję

Ale wytrych... no cóż w ekstremalnych przypadkach mogę sobie nim podłubać w nosie, podrapać się po trudno dostepnych miejscach oraz coś wyszkrobać...
ale nie wiem dlaczego pierwszą i przy tym jedyną logiczną rzecżą jaka mi przychodzi na myśl jest otwieranie zamków (nie swoich), które jak mówi definicja służą do zamykania czegoś i otwierania tego tylko przy pomocy właściwego klucza, który posiada właściciel tego czegoś co zamknął w środku aby nikt niepowołany tego nie smyrał.
Czyli delikwent z wytrychem otworzy zamek, nie przy pomocy klucza należącego do właściciela tego co w środku, i będzie mógł smyrać zawartoś pojemnika ... a to jest złe, bo skoro właściciel klucza nie chciał, żeby to było smyrane... to znaczy że nie powinno być smyrane... i z resztą po to go zamknął... przy ogólnej dostępności wytrychów istatnienie zamków byłoby nie potrzebne... a wtedy ludzie dłubaliby sobie wytrychami w nosach

Ale jak powiedziałem, nie potępiam samej wiedzy przekazywanej przez tą stronę, lecz zbyt łatwy dostęp do niej... stosując podobne przykłady jak wy...to tak jakby tworzyć stronę o tym jak z łatwodostepnych produktów wyprodukować gaz musztardowy czy sarin (sorry... ale wy uzywaliście podobnej taktyki przytaczając boks czy... zapałki, tak nawiasem mówiąc gołymi rekoma też można zabić...)

Człowiek inteligentny sobie poczyta i będzie zadowolony, że się czegoś dowiedział...
Przeciętny Polak (wierny słuchacz Ojca Dyrektora, który specjalnym gestem zamawia 5 piw na raz) wyprodukuje taki gaz i zaatakuje nim
Homoseksualistów/Żydów/Masonów/Uczniów Liceum/TVN/Polsat/lub inne

autor: Darnok » 2006-12-19, 23:39

Nightwalker, też mógł odebrać tego posta... zresztą o co ci chodzi?

autor: Darnok » 2006-12-19, 19:45

Wiem, ale ja to napisałem doelcaminox, a potem to ciągneliście , więc to skończyłem.

autor: Darnok » 2006-12-19, 09:33

Takim tokiem myślenia, to nawet gotowanie może przyczynić się do morderstwa. To studnia bez dna.

Na górę