autor: Blom » 2017-02-25, 01:12
Kilka lat do tyłu oglądając niezalezna telewizje natknąłem się na film z relacją świadka na temat UFO. Widziałem go wiele razy bo programy powtarzały się w kółko, a ja nawet czekałem by po raz kolejny móc go zobaczyć. Po kilku miesiącach szukałem na ich stronie bezskutecznie, pisałem kilkukrotnie do nich z zapytaniem o ten film czy jest gdzieś dostępny, niestety bez odpowiedzi. Do dnia dzisiejszego nie mogę tego odnaleźć. Może ktoś z obecnych kojarzy ten film gdzie go znaleźć? Otóż rozmowa była z panem w wieku około 65 lat, opowiadał on że pewnej nocy gdy jeszcze nie spał wyszedł z domu do garażu podładować akumulator (lub go wyłączyć z ładowania... coś z akumulatorem od samochodu robił), nagle usłyszał dziwne dźwięki. Pomyślał że może to z pobliskiej kopalni, wydawało mu się to dziwne więc pobiegł do domu na piętro do żony otworzyli okno, ale nic już nie było słychać, dopiero w chwili gdy już chcieli zamykać okno dźwięk (prawdopodobnie syk) znów się pojawił a nad drzewami w oddali pojawił się ogromny obiekt latający. Oboje usłyszeli jakby startujące rakiety i obiekt odleciał.
Niestety nie wpadłem na to by sobie nagrać ten film...
Kilka lat do tyłu oglądając niezalezna telewizje natknąłem się na film z relacją świadka na temat UFO. Widziałem go wiele razy bo programy powtarzały się w kółko, a ja nawet czekałem by po raz kolejny móc go zobaczyć. Po kilku miesiącach szukałem na ich stronie bezskutecznie, pisałem kilkukrotnie do nich z zapytaniem o ten film czy jest gdzieś dostępny, niestety bez odpowiedzi. Do dnia dzisiejszego nie mogę tego odnaleźć. Może ktoś z obecnych kojarzy ten film gdzie go znaleźć? Otóż rozmowa była z panem w wieku około 65 lat, opowiadał on że pewnej nocy gdy jeszcze nie spał wyszedł z domu do garażu podładować akumulator (lub go wyłączyć z ładowania... coś z akumulatorem od samochodu robił), nagle usłyszał dziwne dźwięki. Pomyślał że może to z pobliskiej kopalni, wydawało mu się to dziwne więc pobiegł do domu na piętro do żony otworzyli okno, ale nic już nie było słychać, dopiero w chwili gdy już chcieli zamykać okno dźwięk (prawdopodobnie syk) znów się pojawił a nad drzewami w oddali pojawił się ogromny obiekt latający. Oboje usłyszeli jakby startujące rakiety i obiekt odleciał.
Niestety nie wpadłem na to by sobie nagrać ten film...