autor: tak » 2010-07-04, 01:52
Bez mutacji. To odrębny gatunek.
Po powodziach coś nam się zmieniło w ekosystemie i przyjął się jakaś azjatycki gatunek żółto-zielonych właśnie, paskowanych i zdecydowanie większych, oraz bardziej zajadłych od naszych "rodowitych" komarów - kolega botanik tak ostatnio opowiadał z przejęciem. Ale na pocieszenie dodał jeszcze, że za rok, dwa, kiedy to wszystko przeschnie - one na pewno wymrą. I zostaną tylko te nasze..
Bez mutacji. To odrębny gatunek.
Po powodziach coś nam się zmieniło w ekosystemie i przyjął się jakaś azjatycki gatunek żółto-zielonych właśnie, paskowanych i zdecydowanie większych, oraz bardziej zajadłych od naszych "rodowitych" komarów - kolega botanik tak ostatnio opowiadał z przejęciem. Ale na pocieszenie dodał jeszcze, że za rok, dwa, kiedy to wszystko przeschnie - one na pewno wymrą. I zostaną tylko te nasze..