instytut monroe? nie potwierdzone, tylko "w trakcie badań"kamilll pisze:jest potwierdzone przez naukowców


instytut monroe? nie potwierdzone, tylko "w trakcie badań"kamilll pisze:jest potwierdzone przez naukowców
i to pewnie z braku tej drugiej tak napisałeśAssassinio pisze:"im więcej wiary- tym mniej wiedzy".
przyłącze się do kolegi... najpierw zjedz loda, a potem wmawiaj innym, że lody nie istniejąkamilll pisze:Nightwalker ty nie wiesz jak to jest jak byś sam tego doznał to byś zrozumiał
a to, to ja akurat do dzisiaj nie wiem co to jest.kamilll pisze:hypnagogi
"lepper to ściema, ciągle go widze w telewizji ale nigdy nie spotkałem, on nie istnieje" - co wy na to?Midivith pisze:Moim zdaniem stan OOBE to ściema. Zawsze próbowałem, nic z tego nie wychodziło...
On nie twierdzi, że zjadł loda, ale że czuł, że go jadł.DragonFire pisze:przyłącze się do kolegi... najpierw zjedz loda, a potem wmawiaj innym, że lody nie istnieją
Fascynacja zjawiskiem zawsze każe wierzyć w jego "wyższe" pochodzenie.DragonFire pisze:sam kiedyś nie wierzyłem i pisałem coś na ten temat na TYM forum, aż po dwóch dniach samo mi się przytrafiło.
Więc idąc za tym co wcześniej napisałeś - jak mozesz twierdzić, że coś tym nie jest, skoro nie wiesz co to jest?DragonFire pisze:a to, to ja akurat do dzisiaj nie wiem co to jest.
Mówisz jak jakiś uliczny mesjasz.DragonFire pisze:a niedowiarkom powiem tylko tyle, że wisi mi to, co o mnie myślicie, obyście sami kiedyś przejrzeli na oczy i wyszli z tej ciemnicy, zacofania społecznego.
Nie porównuj mnie do schizofreników, bo tu jest pewna różnica, u mnie nie wykryto żadnej, choroby, ani nie rozmawiam z kimś kogo nie ma!Nightwalker pisze:On nie twierdzi, że zjadł loda, ale że czuł, że go jadł.
Równie dobrze mozna by było wierzyć schizofrenikom, że ich wyimaginowani towarzysze są prawdziwi.
Nie wiem co to za idiotyczne i niedorzeczne stwierdzenie.Assassinio pisze:"im więcej wiary- tym mniej wiedzy".
Nie tylko schizofenia daje takie efekty i nie tylko ona jest choroba. Silna fascynacja nie jest chorobą a zakłóca ocenę sytuacji, podobnie jak miłosć, strach itp. Być może nie wykryto u ciebie żadnej choroby, bo cię po prostu nie zbadano. gdyby ludzi poddac szczegółowym badaniom okaałoby się, że każdy ma jakieś zaburzenia psychiczne, gdyż są one wynikiem trwania w społeczeństwie.kamilll pisze:u mnie nie wykryto żadnej, choroby
Schizofrenik nie musi rozmawiać. Wystarczy, że jest przekonany o istnieniu czegoś czego nie ma. Jest z resztą wiecej zaburzeń charakteryzujących się tym.kamilll pisze:ani nie rozmawiam z kimś kogo nie ma!
uargumentuj dalczego jest idioteyczne? Jest prawdziwe, poneważ jeżeli ktoś wierzy, nie patrzy na prawdę ale daje się porwać swojej fascynacji. Kiedyś ludzie mocno wierzyli że ziemia jest płaska, że pioruny to gniew boga itp.kamilll pisze:Nie wiem co to za idiotyczne i niedorzeczne stwierdzenie.
No właśnie, wierzyli, ale nie mieli na to dowodów, nawet dla samych siebie, przecież to że wierzyli nie powodowało tego, że np. Widzieli boga ciskającego piorunami. A np. ja uwierzyłem w Oobe i się do końca przekonałem, że istnieje kiedy w końcu sam tego doświadczyłem, bo na początku to niedokońca w to wierzyłem.Nightwalker pisze:uargumentuj dalczego jest idioteyczne? Jest prawdziwe, poneważ jeżeli ktoś wierzy, nie patrzy na prawdę ale daje się porwać swojej fascynacji. Kiedyś ludzie mocno wierzyli że ziemia jest płaska, że pioruny to gniew boga itp.
no, ale ty istniejesz... ale co tam, kto mi uwierzy?Nightwalker pisze:że ich wyimaginowani towarzysze są prawdziwi.
wiesz, a jak miał nie czuć, że go jadł? przecież musiał cos czuć. poza tym, jakby zjadł a nie czuł, bądź odwrotnie... zawsze będzie ta sama rozmowa... gdzie ma dowód na to, że zjadł loda? w żołądkuNightwalker pisze:ale że czuł, że go jadł.
nie musze znać nazwy tego przecież.Nightwalker pisze:jak mozesz twierdzić, że coś tym nie jest, skoro nie wiesz co to jest?
hmmm, a zdarzają się nie uliczni?????????Mówisz jak jakiś uliczny mesjasz.
idiota..... aż tak głupi jesteś czy tylko udajesz?... zauważyłem na tobie, debilu....
polałem się do łezkamilll pisze:Nie wiem co to za idiotyczne
a ty nie wiesz, czy to nie prawda, bo negujesz wszystko od razu.Assassinio pisze:wierzysz to prawda, możesz tylko w to wierzyć
czyżby?Assassinio pisze:wasz problem.
strzał w 10. czyli lepiej siedzieć w lesie i korzonki wcinać, to będzie się normalnym. tylko kto cie potem nazwie normalnym? nikt. w ogóle uznajmy, że pojęcie normalności nie istnieje.Nightwalker pisze:gdyż są one wynikiem trwania w społeczeństwie.
gadające obrazy, miałem kogoś w rodzinie, kto gadał z obrazami, bo mu się poruszały...Nightwalker pisze:Wystarczy, że jest przekonany o istnieniu czegoś czego nie ma
nie chce was obrażać, ale wy wierzycie w to, że nie wierzycie i nigdy w nic nie uwierzycie. więc waszą fascynacją jest podchodzenie do "nadprzyrodzonych" zdolności w sposób negatywny. w ten sposób nigdy nie zobaczycie jednej z innych prawd, niż wasza.Nightwalker pisze:nie patrzy na prawdę ale daje się porwać swojej fascynacji
a co nam dało to, że wiemy, że jest okrągła? zbyteczna wiedza raczej, bo i tak przez całe życie masz jeden schemat: paraca > dom, dom > praca. gdzie wykorzystasz to, że ziemia jest trójkątna? nigdzie. gdyby pioruny były gniewem boga, to już bym nie żył. więc z tym to się zgodze, dobrze że ten stereotyp zaginął.Nightwalker pisze:Kiedyś ludzie mocno wierzyli że ziemia jest płaska, że pioruny to gniew boga itp.
dokładnie!kamilll pisze:bo wierzyć można w coś czego się nie widziało i niedoświadczyło.
teraz to sobie walnąłeś... albo wierzysz, albo nie wierzysz. a nie wierzysz w "większej połowie", niż w mniejszej. bo nie do końca wierzyć, to nie jest 100%. ani też 50%, bo zachowywałbyś się w stosunku do tego tematu w sposób przypuszczający.kamilll pisze:niedokońca w to wierzyłem.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości