Godzina duchów
Re: Godzina duchów
Hmm, ja się wolę nie bawić w wywoływanie, bo dorobiłam się poglądu, że duch nie przyjdzie nigdy, natomiast zawsze i chętnie demon (ewentualnie demonopodobny shit). Na podstawie doświadczeń znajomych zaskoczonych, że "Marilyn Monroe rozbiła im lustro i przewróciła szafę", a także paru innych bardziej i mniej "doświadczonych", oraz po wniknięciu w tematykę egzorcyzmów. Sądzę, że duchy mają w dupie nawoływania, jak ktoś już chyba mówił tu wcześniej: przyjdą tylko wtedy, gdy zechcą same. Kto wie, co można wywołać. Popularne jest wywoływanie Hitlera, ale nie wiem jaki wykształcony umysł wpadł na to pierwszy. Ten to chętnie przychodzi - cokolwiek to jest naprawdę, bo kto wie - natomiast nigdy nic dobrego z tego nie wynikło jeszcze. Zabawa ogólnie jest głupia, przereklamowana, polecam osobom znudzonym życiem, bo też nie wierzę, że można to odwołać na stałe. W moim domu pewna osoba (a zdawało się taka inteligentna) postanowiła coś wywołać na imprezie i dowiedziałam się o tym po roku nawiedzania przez jakieś gówno mimo, iż nawet w tym nie uczestniczyłam. A dla ścisłości, ta osoba również tu mieszkała, natomiast tylko mnie nawiedzało. Trudno Wam wyobrazić, ile się musiałam namęczyć, żeby gówno się odwaliło - oczywiście ciągle jest, bo kij wie co to, ale się tak więcej nie przywala. Więc wiecie, wywołujcie: jak nie zaszkodzicie sobie, to komuś i może nawet się nie dowiecie. Nie wiem, czy macie na myśli tą samą rzecz, mówiąc "wywoływanie", ale całe to pojęcie w ten czy inny sposób wiąże się z głupotą. I bez jechania teraz po mnie, bo przecież mam powód, by tak nieuprzejmie reagować na to zagadnienie. I czy to pierwsza godzina, druga czy dwudziesta, w domu, w parku, w kiblu - wszystko jedno.
"Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa."
- J. Krishnamurti
- J. Krishnamurti
Re: Godzina duchów
Czyli wyskakują z zaułka, gdy zamyślony słucham muzyki na odtwarzaczu?
W ogóle, to duchy przychodzą o 23:23 (tak toż to nędzna prowokacja ;p )
Tak na serio, to nie wydaje mi się, żeby duszom, duchom czy jakkolwiek macie zamiar je nazywać, godzina robiła jakąś znaczącą różnicę.
W ogóle, to duchy przychodzą o 23:23 (tak toż to nędzna prowokacja ;p )
Tak na serio, to nie wydaje mi się, żeby duszom, duchom czy jakkolwiek macie zamiar je nazywać, godzina robiła jakąś znaczącą różnicę.
See I think, drugs have done some good things for us. I really do. And if you don't believe drugs have done good things for us. Do me a favor, go home tonight, take all your albums, all your tapes, and all your CDs, and burn them. 'Cause you know what? The musicians who made all that great music that's enhanced your lives throughout the years? Reeeeeeeal fucking high on drugs. - Bill Hicks
-
- Doświadczony
- Posty: 66
- Rejestracja: 2009-03-01, 22:03
Re: Godzina duchów
popieram. chyba już raczej im zwisa to która jest godzina 

Całe nasze życie jest jak kamień rzucony w wodę. Nigdy nie wiemy, jakie kręgi zatoczymy naszym upadkiem, czyją śmierć spowodujemy i kogo uzdrowimy. Ile niepokoju wzniecimy dokoła siebie, ile katarakt zdejmiemy ze ślepych rzek.
Léon - Joseph Suenens
Léon - Joseph Suenens
Re: Godzina duchów
Dokładnie o to mi chodziło, przecież chyba nie wyobrażacie sobie takiej sytuacji, że 'duch' myśli sobie "mamy 15:00 chodźmy postraszyć sobie ludzi".Harnor pisze: Duchy egzystują między dwoma bytami, naszym doczesnym Światem, a Tym Drugim Wiecznym. Nie zdają sobie sprawy, która aktualnie jest godzina czy 15:00 czy 3:00.
Nie ma to różnicy bo i tak nie żyją, dla nich czas już nie ma większego znaczenia.
See I think, drugs have done some good things for us. I really do. And if you don't believe drugs have done good things for us. Do me a favor, go home tonight, take all your albums, all your tapes, and all your CDs, and burn them. 'Cause you know what? The musicians who made all that great music that's enhanced your lives throughout the years? Reeeeeeeal fucking high on drugs. - Bill Hicks
- Karoolczak
- Bardzo wtajemniczony
- Posty: 322
- Rejestracja: 2010-03-06, 11:21
Re: Godzina duchów
Witam. Weldug mnie malo duchow "przychodzi" z tamtego swiata na nasz. Wiekszosc "błąka" się po naszym świecie albo w formie pokuty, albo gdy mają niezałatwione sprawy.
A jak juz coś wywołujesz to bez specjalisty wywołasz co najwyżej swoje odbicie jak się patrzysz w lustro
A jak juz coś wywołujesz to bez specjalisty wywołasz co najwyżej swoje odbicie jak się patrzysz w lustro


Re: Godzina duchów
Nie byłabym tego taka pewna, dużo było przypadków, że dzieciaki bawiły się w wywoływanie danych bytów, bez jakiejkolwiek wiedzy, a później był płacz i proszenie o pomoc, bo w domu zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Dla tego typu poszukiwaczy wrażeń przywołanie danej istoty może okazać się łatwiejsze, niż nie jeden z nas myśli, ale odwołać dany byt, ojj to już wyższe schody.Karoolczak pisze: A jak juz coś wywołujesz to bez specjalisty wywołasz co najwyżej swoje odbicie jak się patrzysz w lustro
- Karoolczak
- Bardzo wtajemniczony
- Posty: 322
- Rejestracja: 2010-03-06, 11:21
Re: Godzina duchów
W sumie racja ;P Lepiej się nie bawic w takie rzeczy bo moze byc nieciekawie 


Re: Godzina duchów
Tu popre slowa przedmowcy, wywolywanie duchow to niejest zabawa, kiedys probowalismy z kolega wywolywac duchy z zastosowaniem kregów, podczas wywolywania nic się nie dzialo wiec zniemaczeni udalismy się do domow, na drogi dzien kolega opowiadal ze cos dziwnego dzialo się u niego w domu. Trzy razy odprawialismy tego ducha, az pomogla nam jego ciotka i zabronila nam bawienia się w takie rzeczy bez odpowiedniego doswiadczenia i przygotowania. A co do godziny to kazda jest odpowiednia, niema roznicy czy noc czy dzien.Karoolczak pisze:W sumie racja ;P Lepiej się nie bawic w takie rzeczy bo moze byc nieciekawie
Ostatnio zmieniony 2010-03-07, 20:08 przez Mefisto1, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Godzina duchów
Tego typu zabawy nigdy nie kończą się dobrze, nawet wtedy kiedy uczestnikom wydaje się, że nic nie zdziałali.
A co do godziny to również uważam, że nie ma tu jakiegoś dużego znaczenia co kiedy się wywołuje, ale przeważnie wszystko jest odbywane w godzinach nocnych, taka już chyba jest tradycja seansów.
A co do godziny to również uważam, że nie ma tu jakiegoś dużego znaczenia co kiedy się wywołuje, ale przeważnie wszystko jest odbywane w godzinach nocnych, taka już chyba jest tradycja seansów.
Re: Godzina duchów
Tak w godzinach nocnych jest ciszej i spokojniej i wogole nastruj taki odpowiadajacy przyzywaniu.dagmara pisze: ale przeważnie wszystko jest odbywane w godzinach nocnych, taka już chyba jest tradycja seansów.
- Karoolczak
- Bardzo wtajemniczony
- Posty: 322
- Rejestracja: 2010-03-06, 11:21
Re: Godzina duchów
Wieczorem jest ciszej i spokojniej ale tez... straszniej. Gdy jest ciemno nasze zmysly się wyostrzaja a jak do tego jeszcze wmowimy wlasnemu mozgowi ze zaraz moze wyskoczyc nam duch to jest jeszcze gorzej. Najmniejszy szmer moze się wydawac nam jako szepty albo cos w tym stylu. Ja osobiscie jezeli mial bym wywolywac ducha robilbym to w dzien.

- Karoolczak
- Bardzo wtajemniczony
- Posty: 322
- Rejestracja: 2010-03-06, 11:21
Re: Godzina duchów
To oczywiste ze opetania sa niebezpieczniejsze niz nawiedzenie. Ogolnie o klimacie mowisz dobrze ale jezeli w grupie bedzie osoba ze slaba psychiką moze to się odbic na psychice owej osoby. Tez trzeba uwazac zeby po seansie przez ducha nikt nie dostal zadnego zawalu 


Re: Godzina duchów
Poeto nie wiesz o tym że według religii katolickiej wywoływanie duchów jest grzechem?
Re: Godzina duchów
Hehe, wedlog religii katolickiej wszystko jest grzechem. Ciesze się ze w tych czasach niema Swietej inkwizycjizblazowany pisze:Poeto nie wiesz o tym że według religii katolickiej wywoływanie duchów jest grzechem?

- Karoolczak
- Bardzo wtajemniczony
- Posty: 322
- Rejestracja: 2010-03-06, 11:21
Re: Godzina duchów
A czy poeta powiedzial ze jest wierzacy ?

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości