Tutaj będzie pożyczka, pozycjonowanie, chwilówka, no i w ogóle cały ten reklamowy stuff... no bo w końcu odchudzanie, meble, dieta i dentysta same się nie zareklamują...
Odcinek: Odc. 48 W tym odcinku punktem wyjścia do dyskusji jest książka w jakimś sensie nacechowana politycznie, ale w gruncie rzeczy stanowiąca fantastykę naukową - "Epoka Antychrysta" pióra Pawła Lisickiego
Począwszy od stycznia 2021 roku w Internecie nadaje radio z audycjami o tematyce literackiej, założone przez Bibliotekarium: Book Radio. Zapraszamy do odwiedzania strony radia i słuchania!
Bardzo fajna dyskusja na tematy religijne. Lubię takie dyskusje, choć tak po prawdzie: chrześcijaństwo jest wprowadzanym od IV wieku projektem politycznym na terenie Europy przez rządzące nią dominujące dynastie, obecnie projektem politycznie zamykanym przez rządzące Europą i większością świata dominujące dynastie. I tyle. My maluczcy nic tu nie zmienimy. Do tego jest to projekt toksyczny dla zwykłych szarych ludzi (wystarczy zwrócić uwagę na wpajanie poczucia winy z faktu samego istnienia na tej planecie jako człowiek). Dlatego mi go nie żal. Zanim projekt całkiem zniknie, jeszcze nas kopnie z trumny, jakimś światowym pseudo-ekumenizmem, czyli inną formą komunizmu, wszystko do tego zmierza, bo tak jest zaplanowane.
@SkrzydlatyŻmij dokładnie, osobiście jestem w szoku, że Panowie Żelkowski i Żwikiewicz chadzają regularnie do świątyń i wierzą w te systemowe dogmaty, no ale co kto lubi :)
Świetna! super audycja, daje sporo do myślenia. Niestety, nasz świat schodzi na psy, prawdopodobnie przeżyjemy to na własnej skórze, upadek człowieczeństwa.
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych
Adam174 napisał(a): Moje wspomnienia zaczęły do mnie powracać dopiero w wieku 40 lat gdy dowiedziałem się, że jestem adoptowany. Najpier dotyczyły czasu sprzed adopcji, najpierw mgliste a potem bardziej wyraźne układające się w pewną całość. Teraz mam lat 48 a od ok. 2 lat nachodzą mnie wizje, wspomnienja sprzed narodzin. Tłumaczę to wszystko tym, że przez 40 albo raczej 37 lat tkwiłem w przeświadczeniu, że moi rodzice adopcyjni są jedynymi rodzicami jakich miałem, albo ogólnie temat dla mnie do 40 roku życia nie i... (komentarz do artykułu Doświadczenia sprzed narodzin)