Jedna z ciekawych koncepcji kosmologicznych (choć inni nazywają to eksperymentem myślowym) zakłada, że żyjemy w symulacji stworzonej przez obce istoty. Inna wersja mówi, że żyjemy w symulacji historii naszych potomków. Czy to możliwe? I czy cywilizacja wysokiego stopnia mogła się na coś takiego zdecydować?
Czy cywilizacje na stopniu wyższym od naszego, mogą chcieć się z nami skontaktować? A moż... (rozwiń opis)
Jedna z ciekawych koncepcji kosmologicznych (choć inni nazywają to eksperymentem myślowym) zakłada, że żyjemy w symulacji stworzonej przez obce istoty. Inna wersja mówi, że żyjemy w symulacji historii naszych potomków. Czy to możliwe? I czy cywilizacja wysokiego stopnia mogła się na coś takiego zdecydować?
Czy cywilizacje na stopniu wyższym od naszego, mogą chcieć się z nami skontaktować? A może nie, bo jak mówi słynne porównanie - my też nie kontaktujemy się z królowymi mrówek i termitów?
Teraz pytanie o kwestie cielesne: w co mogli wyewoluować kosmici na wyższych poziomach? Czy są jeszcze istotami biologicznymi? Pół-maszynami, a może świadomością umieszczoną w ciele komputerów?
Czy istoty wyższych rzędów mogą brać pod kuratelę rasy niżej rozwinięte, w ten sposób, że te nawet tego nie wiedzą. Przykład: czy ich technika może chronić mało rozwiniętych kosmicznych współbraci np. od kosmicznego zagrożenia?
Kopiowanie i umieszczanie naszych treści na łamach innych serwisów jest dozwolone na zasadach opisanych w licencji.
Nie przegap żadnych nowości! Już dziś zapisz się na nasz newsletter emailowy lub włącz powiadomienia w przeglądarce, aby być na bieżąco z najnowszymi artykułami i audycjami.
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.