Radio Paranormalium - forum dyskusyjne

Owszem, warto być na bieżąco, zgadzam się z Tobą, ale nie można też zapadać na chorobę sierocą, siedzieć w kucki w kącie i czekać na koniec. Ludzie, żyjmy jak kiedyś. Carpe Diem

Już od pewnego czasu nie mówi się o zagładzie świata ale o przejściu do jakiegoś innego wymiaru zmianie świadomości itp. Wszelcy przepowiadacze kataklizmu związanego z końcem tego kalendarza juz się z tych wizji wycofują. To jest sprytne posunięcie bo kto komu udowodni że zmieniła się świadomość czy coś w tym stylu. Równie dobrze można powiedzieć że po 11 września świadomość się zmieniała ( bo tak było).
A Jackowski powinien dac sobie spokój z przepowiadaniem. Stare jego wizje się nie sprawdzają a on już się cieszy i wymyśla nowe. jego przepowiednie są bardzo niejasne i mgliste. Mówi coś o jakiś dokumentach że wplątają Tuska w aferę, tak jakby to było coś niezwykłego.

koniec świata nadejdzie pędzej czy później .danas nikt nie (przzynjamniej ja) nie czeka na koniec ale czasami przychodza chwile ze ciekawią nas róźne rzeczy. Taki czas refleksji... takie filozoficzne gdybanie. Dużo jest tutaj tematów na tym forum na ktore mozemy jesdynie gdyba bo nikt nie zna konkretnej odpowiedzi.

w tym artykule facet dobrze podsumował Jackowskiego http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7058

Eron pisze:A wiecie że Niemcy przekazali 60 milionów euro czy 50 na Auschwitz? mam nadzieje że to tylko na ochronę muzeum bo już mnie straszne myśli naszły

No na ochronę, a niby na co.

ale chiba troszke zboczyliśmy z tematu . ;p

Proszę o powrót do tematu...

Eron pisze:Uff to dobrze że na ochronę Jezus myślałem że znowu chcą uruchomic Auschwitz o_O

1. Wracamy do właściwego tematu.
2. Niemcy nie miały Auschwitz tylko Nazistowskie Niemcy i nie można tego zaliczyć też do pełnej kontroli z powodu nastawienia obywateli.

Eron, to co napisałeś jest bynajmniej niesmaczne. Jeśli nie chamskie. (Sorry Iv za komentarz, ale aż mnie za uszy podniosło jak to przeczytałam)

Zgadzam się z tym, że koniec świata kiedyś musi nadejść. Może to być jutro a może za miliard lat. Zgadzam się również z tym, że w tej chwili jednym przyciskiem możemy zniszczyć Ziemię. A przypominam, że dowiedzieliśmy się o broni atomowej dopiero gdy została użyta, więc nie wierzę, że amerykanie nie mają teraz niczego nowego. A ten cały Nostradamus ma coś w sobie...

Teraz to już ma tylko robaki A co do tego, co mają Amerykanie...może nie tylko oni? Powiem Ci Crowley, że ja się bardziej obawiam ataku ze wschodu niż z zachodu. Korea, Chiny, Indie...Rosja.

Crowley pisze:Zgadzam się z tym, że koniec świata kiedyś musi nadejść. Może to być jutro a może za miliard lat. Zgadzam się również z tym, że w tej chwili jednym przyciskiem możemy zniszczyć Ziemię. A przypominam, że dowiedzieliśmy się o broni atomowej dopiero gdy została użyta, więc nie wierzę, że amerykanie nie mają teraz niczego nowego. A ten cały Nostradamus ma coś w sobie...

Nie tylko Amerykanie mają coś lepszego.
Na onecie pojawił się raz artykuł, na pewno teraz też da się znalezć w którym opisywano nad czym może pracować teraz wojsko i czym się to różni od filmów s-f czyli że np. mogą kontrolować umysły ludzi i kontrolować falę tsunami. Potem poszukam.
Poza tym Chińczycy robią się coraz silniejsi, jeszcze parę lat i we wszystkim przerosną USA. Gdyby nie ich sojusz z ruskimi i dziwne podejście do Korei Północnej to może bym się tak nie przejmował ich potęgą... no i Tybet.

Widze Krypto, że pomyśleliśmy o tym samym.

Warn za kontynuowanie offtopa pomimo moich próśb o powrót do tematu! Ivellios

Jeszcze jeden post i masz 1000
Pewnie dlatego.

Warn za kontynuowanie offtopa pomimo moich próśb o powrót do tematu! Ivellios

Nie offtopujcię, proszę was:) a co do tej broni kierującej umysłami to jest tu chyba o niej jakiś artykuł. Tak czy inaczej jest to tylko teoria spiskowa, a prawda wyjdzie na jaw dopiero jak jej użyją. Ciekawe na kim tym razem?

Na kimś kto nie będzie chciał oddać ropy dobrowolnie

Gorzej jak na całości ludzkości bo wtedy możemy nie mieć czasu żeby nad tym pomyśleć.

To wtedy podobnie jak po zastąpieniu ludzi robotami zrobi się bunt. Ale pewnie taką broń na naszym procesie rozwoju można by tylko używać z bliska i nie na dużą skalę... jednak takie spotkanie wszystkich przywódców państw by wystarczyło.