Radio Paranormalium - forum dyskusyjne

Ehhh... nikt nie odpowiada, nikt tematu nie zamyka... więc ja postaram się pomóc:)

Przed wczoraj się dowiedziałem o LD

To stanowczo za mało aby zadziała jakkolwiek metoda, w szczególności RealityTest, który polega na wyrobieniu sobie nawyku. By móc świadomie śnić, przeciętny człowiek potrzebuje wiele pracy nad sobą, ale chyba się opłaca A takie pojedyncze przypadki, jak twój pierwszy zdarzają się same nawet ludziom, którzy o LD nie słyszeli, tylko że dużo rzadziej niż prawdziwemu oneironaucie. Kursów w sieci jest pełno, wystarczy wstukać odpowiednie hasło w google i po problemie. Od siebie mogę tylko doradzić częste robienie RT i zapamiętywanie snów. RT może być dowolne, jak np przełożenie palca przez dłoń, ale musisz często to powtarzać w ciągu dnia, a jeśli chodzi o zapamiętywanie snów to zacznij prowadzić dziennik snów i *zaraz po przebudzeniu* zapisuj w nim co Ci się śniło. Na 100% pomoże

Skup się rano zanim cokolwiek innego zrobisz, pierwsze co masz mieć w głowie to sen... na pewno zapamiętasz. Najlepiej zaraz przed zaśnięciem, gdy już czujesz, że odpływasz, powiedz sobie coś w stylu "gdy się obudzę, będę pamiętał swoje sny". Ewentualnie, jeśli musisz się budzić co rano za pomocą budzika i do tego celu używasz komórki to zmień sobie dzwonek na jakiś inny, którego nigdy nie używałeś, teraz sobie mocno go skojarz ze snami. Gdy się obudzisz przez "nowy" dźwięk, od razu zwrócisz uwagę, że budzi Cię coś innego i przypomni Ci się, że masz pamiętać sen. Będzie to zaraz po przebudzeniu więc powinno zadziałać.

A teraz dziennik snów. Najprościej mogę powiedzieć tak: załóż a sam zobaczysz:) Ja dałem sobie z nim spokój, bo po pewnym czasie pamiętałem tyle snów ze szczegółami, że kilka stron rękopisu A4 mi wychodziło, a nie miałem na to czasu... Dziennik snów to najlepsza metoda na poprawienie pamięci snów, daje Ci na to gwarancję

AKUkU sny masz codziennie, tylko ich nie pamiętasz.
U siebie zauważyłem, że jeżeli zbudzę się w środku nocy, na jakąś minutkę, dwie tak, bym był świadomy to zaczynam pamiętać swoje sny z drugiej połowy nocy.

i co Darnok jak chcesz pamiętać sny to budzisz się poprostu w środku nocy?

Dosy nie mają tu nic do rzeczy. Mam wszystkie i jeszcze żaden na mnie nie zadziałał. Zrób jak mówiłem wcześniej, jeśli dalej nie będziesz pamiętał snów, to po przebudzeniu poleż jeszcze kilka min w łóżku z zamkniętymi oczyma. W ostateczności powiedz sobie przed snem, że obudzisz się powiedzmy o 4, albo po prostu w środku nocy, ja w tym momencie *zawsze* pamiętam co mi się śniło A że w środku nocy nigdzie Ci się nie powinno śpieszyć to będziesz miał czas na zapisanie lub przmyślenie snu.

...a jeśli wolisz dosy od naszych rad... to po co prosiłeś o pomoc?

a tego nawyku nie moge sobie jakos wyrobic ;/

ehh... zdarza Ci się kroić tempa stroną noża, co? Jeśli nie, to tylko dlatego, że masz już odpowiedni nawyk, bo nie uwierzę, że zastanawiasz się nad tym zawsze gdy weźmiesz nuż do rąk. NAWYK to NAWYK, nawet tygodnia nie ćwiczysz i chcesz już mieć jakiś nawyk? pfff... Pomyśl jaki masz nawyki, masz już jakiś na myśli? To teraz zastanów się jak długo wchodził Ci do krwi. Na pewno duuużo dłużej niż tydzień. Jeśli chcesz szybko wyrobić sobie nawyki z RT, to rób je jak najczęściej! Zawsze kiedy spojrzysz na zegarek, lub zawsze gdy spotkasz znajomego... Możesz też ustawić sobie telefon/budzik, tak by dzwonił Ci przez cały dzień co godzinę lub dwie i zawsze gdy zadzwoni zrób RealityTest. Skup się na tym i jeśli po miesiącu będziesz miał dobre efekty to możesz mówić o sukcesie...

AKUkU, czytałeś moją przedostatnią wypowiedź? Pierwsze dwa zdania:

Dosy nie mają tu nic do rzeczy. Mam wszystkie i jeszcze żaden na mnie nie zadziałał.

Taki mam zdanie na temat tego czegoś co zwie się IDoser, oczywiście jak chcesz to spróbuj, ja tak zrobiłem, ale nic nie wyszło.

Co do tego miesiąca to niekoniecznie, każdy jest inny i dla każdego to trwa inny okres czasu. Ja pierwsze LD miałem zanim cokolwiek o nim usłyszałem, bez problemów bez treningów, po prostu byłem mały i chciałem uzyskać świadomość we śnie - długość treningu: 0. Ale wiem, że są ludzie, którzy ćwiczą wiele miesięcy zanim doświadczą pierwszego świadomego snu. Poza tym, ja RT ostatnio nie praktykuję a i tak LD się przytrafia, szczególnie jeśli wstaje po coś nad ranem o potem znów się położę. Próbuj, chciej i nie ustalaj sobie terminu końcowego, każdego dnia chciej tak samo mocno niezależnie od tego ile czasu już próbujesz...

No a teraz czas na czepnięcie: ilość przecinków przez Ciebie użyta = 0. Brak wielkich liter itp... nawet nie jesteś w stanie sobie wyobrazić jak ciężko mi się to czytało

Jeśli masz na myśli użycie budzika to...
Jasne, chyba większość ludzi tak robi... sławna metoda 4+1, czyli około 4h snu a potem 1h wybudzania, najlepsze metoda na LD i OOBE 4 i 1 to tylko czasy orientacyjne, sam sobie wybierz jakie tylko chcesz.
A jeśli bez budzika, to także się da.. wystarczy przed snem powiedzieć sobie, że obudzisz się o tej i o tej i problem z głowy;]