Radio Paranormalium - forum dyskusyjne

Ja grałem kiedyś, ale na wiolonczeli... nauczycielka mnie skutecznie do tego instrumentu zniechęciła. Więcej smyczka nie tknę

Z moją profesorką to w ogóle nawet pogadać nie szło
Lekcja trwała 45 minut, z czego co najmniej 35 minut schodziło na poprawianie typu łokieć centymetr wyżej, a drugi milimetr niżej...
Naprawdę cieszę się że zmieniłem wiolonczelę na fagot...

jak będę stara to się węzme za skrzypce niby nie to samo, ręka nie przyzwyczajona, podobno kości sztywniejsze... ale teraz mnie nie stać i nie mam czasu

nie no, na starość się wezme, jak będe miała jakieś niecałe 30 lat, schyłek życia na to poświęcę

Dlatego warto mieć gitarę. Ja teraz mam lekcje bluesa i czuję się natchniony. Ostanio cały czas mi ta muzyka chodzi po głowie. Żywa, szybka, pełna emocji, poprostu genialna.

http://kryptogaleria.yoyo.pl/mix4.mp4
Tym razem coś fagotowo - keyboardowego...

momentami to "bialy mis" normalnie

Przeróbka "Jest taki samotny dom" Budki Suflera:
http://kryptozoo.hng.pl/jtsd.mp4

Niezłe rzeczy wyprawiasz IV!

Ja gram na gitarze elektrycznej no i zamierzam grać także na basówce.

DeaD-AnGel pisze:Ja gram na gitarze elektrycznej

kobieta na elektryku, co to się porobiło Nie spodziewałem się że dożyję Ale uważam, że słuszny wybór!

Maw, no przecież ja już dużo widzialam zespołów w których dziewczyny wymiatały na gitarkach elektrycznych... Ale i tak mężczyźni lepiej wyglądają z takim instrumentem w rękach xD

DeaD-AnGel pisze:Ale i tak mężczyźni lepiej wyglądają z takim instrumentem w rękach xD

np Slash.. co za sexowna bestia byla
elektryk zdecydowanie dla panow

no wiem,a le na tym forum jeszcze nie było dziewczyny grającej na elektryku Ja też uważam, że facet z gitarą wygląda lepiej, choć była taka sesja zdjęciowa promujące gibsona, że tam kobieta z gitarą wyglądała fajnie

A jekże dzisiaj właśnie posówam bluesa...