Re: Legenda o Strzydze, Smardzew, mazowieckie
: 2009-10-29, 00:36
Spooky Fox, po prostu nie będę z Tobą rozmawiał. Mam tutaj ten komfort, że jeśli nie chcesz zrozumieć co do Ciebie piszę, a myślę, że zrobiłem to dosyć jasno, nie muszę prowadzić z Tobą rozmów. Zachęcam Cię jednak do zaczerpnięcia informacji nieco dalej, niż google, czy wikipedia.
Dandy_of_Dada69, nie ma sprawy. Ciekawym jest to, że posiadanie dwóch serc, wedle większości legend o charakterze czysto polskim lub ruskim, wcale nie było domeną strzygi, a upira, czy też upiora. To bałkańskie strzygi posiadały dwa serca, czy też dwie dusze. Ale jak wskazują losy mojej praprababci, jednak podwójny rząd zębów pretendował już do strzygowego znaku:P.
Biorąc pod uwagę, że Twoja historia jest (względem legend i opowieści o bestyjach) z późnego okresu, możliwe, że dokonało się zsumowanie kilku legendarnych istot. Taki dziadek żyjący na wsi z pewnością słyszał coś niecoś o upiorach, o duchach, czy o strzygach, albo południach. Możliwe, że zsumował cechy różnych istot i tak powstała jego strzyga:P. Mógłby tak zrobić, chociażby dlatego, że dla meritum samej opowieści nie jest istotne jak nazwiemy to coś, a nazwa strzyga budzi jakieś skojarzenia:).
Dziś kumpel znalazł ciekawy skrypt z anglosaskimi opowieściami, gdzie jest opisana historia o strzydze, która grasowała na pewnym cmentarzu w Edynburgu. Co ciekawe, ta strzyga żyła w piasku i składała się miedzy innymi z piasku. Olśniło mnie! Nie wiem czy graliście kiedyś w papierową grę ,,Magia i Miecz". Tam, na karcie ze strzygą był naszkicowany trupi-piaskowy twór na cmentarzu. Postaram się znaleźć więcej informacji na ten temat, ale nie podejrzewałbym, że rozbieżności w opisie jednej bestyii, o w miarę spójnej etymologii, mogą być tak rozbieżne:).
Dandy_of_Dada69, nie ma sprawy. Ciekawym jest to, że posiadanie dwóch serc, wedle większości legend o charakterze czysto polskim lub ruskim, wcale nie było domeną strzygi, a upira, czy też upiora. To bałkańskie strzygi posiadały dwa serca, czy też dwie dusze. Ale jak wskazują losy mojej praprababci, jednak podwójny rząd zębów pretendował już do strzygowego znaku:P.
Biorąc pod uwagę, że Twoja historia jest (względem legend i opowieści o bestyjach) z późnego okresu, możliwe, że dokonało się zsumowanie kilku legendarnych istot. Taki dziadek żyjący na wsi z pewnością słyszał coś niecoś o upiorach, o duchach, czy o strzygach, albo południach. Możliwe, że zsumował cechy różnych istot i tak powstała jego strzyga:P. Mógłby tak zrobić, chociażby dlatego, że dla meritum samej opowieści nie jest istotne jak nazwiemy to coś, a nazwa strzyga budzi jakieś skojarzenia:).
Dziś kumpel znalazł ciekawy skrypt z anglosaskimi opowieściami, gdzie jest opisana historia o strzydze, która grasowała na pewnym cmentarzu w Edynburgu. Co ciekawe, ta strzyga żyła w piasku i składała się miedzy innymi z piasku. Olśniło mnie! Nie wiem czy graliście kiedyś w papierową grę ,,Magia i Miecz". Tam, na karcie ze strzygą był naszkicowany trupi-piaskowy twór na cmentarzu. Postaram się znaleźć więcej informacji na ten temat, ale nie podejrzewałbym, że rozbieżności w opisie jednej bestyii, o w miarę spójnej etymologii, mogą być tak rozbieżne:).