Na szczęście zachowało się parę fotek dzięki prasie i pojedynczym ludziom i o ile dobrze pamiętam na necie gdzieś je widziałem. Pomyślcie tylko o tym zdjęciu żołnierzy z wojny secesyjnej i pterodaktylu. Leżało na strychu, leżało ale w końcu znaleziono.DanaS pisze:Boziu...Ruskof, "kotosmok"? Skąd na miłość boską Ci się to wzieło? A Godzilli gdzieś tam po drodze nie spotakałeś?
Mutacje były normalnym efektem napromieniowania. To samo było w Hiroszimie, Nagasaki, atolach Mururoa i Bikini. Mutacje są normalnym następstwem. Tylko szkoda, że są trzymane w takiej wielkiej tajemnicy a wszelkie zdjęcia są od razu odejmowane zmową milczenia i utajniane.
Czarnobylskie wspomnienia
-
- Forumowy maniak
- Posty: 423
- Rejestracja: 2009-11-07, 19:45
- Lokalizacja: Stockholm
Re: Czarnobylskie wspomnienia
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 549
- Rejestracja: 2009-01-08, 18:16
Re: Czarnobylskie wspomnienia
No, sam przyznam, że ten pterodaktyl robi wrażenie.
-
- Senior forum
- Posty: 1009
- Rejestracja: 2009-02-24, 13:49
- Lokalizacja: Sopot
Re: Czarnobylskie wspomnienia
Nadal nie widzę związku z "kotosmokiem". Chyba nawet fotografia miałaby małe szanse na przekonanie mnie do teorii tego stworka.
Re: Czarnobylskie wspomnienia
Poczytajcie sobie artykuł http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,602 ... Czarnobyla
Te opowieści o kotach z lisimi kitami i innych zmutowanych zwierzętach są wyjątkowo śmieszne. Idźcie do elektrowni atomowej i rozwalcie reaktor i przekonacie się czy wyrosną wam skrzydła albo lisie kity. Trochę wiecej rozsądku życzę.
Te opowieści o kotach z lisimi kitami i innych zmutowanych zwierzętach są wyjątkowo śmieszne. Idźcie do elektrowni atomowej i rozwalcie reaktor i przekonacie się czy wyrosną wam skrzydła albo lisie kity. Trochę wiecej rozsądku życzę.
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: Czarnobylskie wspomnienia
Miedzy kotem a czlowiekiem jest pewna roznica
-
- Forumowy maniak
- Posty: 423
- Rejestracja: 2009-11-07, 19:45
- Lokalizacja: Stockholm
Re: Czarnobylskie wspomnienia
A jaki wpływ ma topienie lodowców na owłosienie ryb?Ruskof pisze:Miedzy kotem a czlowiekiem jest pewna roznica
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: Czarnobylskie wspomnienia
Nie wiem,nigdy się tym specjalnie nie interesowalem
-
- Forumowy maniak
- Posty: 378
- Rejestracja: 2010-05-31, 20:33
- Lokalizacja: Katowice
Re: Czarnobylskie wspomnienia
Mutacje były normalnym efektem napromieniowania. To samo było w Hiroszimie, Nagasaki, atolach Mururoa i Bikini. Mutacje są normalnym następstwem. Tylko szkoda, że są trzymane w takiej wielkiej tajemnicy a wszelkie zdjęcia są od razu odejmowane zmową milczenia i utajniane.
Może i lepiej że te zdjęcia są utajnione bo mogły być na prawde drastyczne i mogły niezle zryć psychike
Może i lepiej że te zdjęcia są utajnione bo mogły być na prawde drastyczne i mogły niezle zryć psychike
-
- Nowicjusz
- Posty: 29
- Rejestracja: 2010-04-30, 21:19
Re: Czarnobylskie wspomnienia
Co za bzdura ... po Czarnobylu nie było żadnych mutantów. Zarówno o ludzi, jak i u zwierząt. Dawki promieniowania były duże, lecz działały krótki czas. Ludzie już dawno mogliby wrócić w te tereny. Zwierzątka żyjące tam mają się dobrze, wręcz o wiele lepiej niż wcześniej, bo nie przeszkadzają im ludzie.
-
- Forumowy maniak
- Posty: 378
- Rejestracja: 2010-05-31, 20:33
- Lokalizacja: Katowice
Re: Czarnobylskie wspomnienia
quar wpisz sobie w google czarnobyl i daj na grafika tam jest pełno zdjęc i potem powiedz że nie było żadnych mutacji.
-
- Forumowy maniak
- Posty: 449
- Rejestracja: 2010-04-11, 19:44
Re: Czarnobylskie wspomnienia
Mutacje byly napewno w wyniku napromieniowania, natomiast obecnie to promieniowanie jest juz minimalne, a moze prawie wogole go nie ma.
Ostatnio zmieniony 2010-06-05, 18:15 przez Chantelle, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Forumowy maniak
- Posty: 378
- Rejestracja: 2010-05-31, 20:33
- Lokalizacja: Katowice
Re: Czarnobylskie wspomnienia
Wiem że teraz jest małe ale kiedyś było spore były mutacje a quar uważa że wogóle nie było!.
-
- Nowicjusz
- Posty: 29
- Rejestracja: 2010-04-30, 21:19
Re: Czarnobylskie wspomnienia
Owszem były mutacje, bo zawsze były, są i będą. Chodzi mi o to, że Międzynarodowa Organizacja Zdrowia (WHO) (poważne źródło informacji) nie stwierdziła zwiększonego występowania takich mutacji w tym regionie po katastrofie Czarnobylskiej To, że zdarzały się takie wypadki, nie znaczy, że spowodowane było to przez to konkretne promieniowanie. Na świecie jest poza tym mnóstwo miejsc w których promieniowanie naturalne jest znacznie wyższe niż to obecnie obserwowane w Czarnobylu.
-
- Forumowy maniak
- Posty: 378
- Rejestracja: 2010-05-31, 20:33
- Lokalizacja: Katowice
Re: Czarnobylskie wspomnienia
Sam już nie wiem może i masz racje!.