"Obcy" a teoria ewolucji Darwina
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 567
- Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
- Lokalizacja: Wrocław
czemu dzisiejsze małpy nie zmieniają się w ludzi?? no to tak kiedyś małpy takie jak dzisiejsze szympansy zostały odłączone pasmem gór od małp typu (australopitek) i te szympansy i takie tam trafiły do dżungli czyli nie potrzebne im było rozwijanie ludzkich cech ?(bycie małpami im sprzyjało) a australopiteki trafiły na stepy, sawanne więc nie trzeba im było skakanie po drzewach więc rozwijały się w stronę ludzi... teraz małpy żyją w lasach deszczowych więc nie potrzeba im rozwijania się w ludzi...
Podsumowując, dla mnie to wystarczy żeby powiedziec że obcy istnieją na pewno tyle że to nie są raczej istoty inteligentne
xXx: Przeczytaj pierwszy cytat a potem drugi, jak widzisz sam sobie zaprzeczyłeś, owszem ze nie musza byc istotami inteligentnymi, ale kto mówi że nie mogą być takowymi?Argumentując tym że wszechświat jest nieskończony i jest na nim mnóstwo planet na których są nawet lepsze warunki do życia niż na ziemi, to można powiedziec że to niemożliwe żeby oni nie istnieli.
Arion: Ja osobiscie nie wierze w to ze ONI nas stworzyli. Zrobił to Bóg, jakkolwiek go sobie wyobrazimy, napewno to nie była jakaś rasa kosmitów, oczywiście mogła ona integrować się w nasze życie, ale teza że "oni" nas STWORZYLI jest dla mnie żartem. Kto wie może i oni też szukają innych form w komosie, może znaleźli i się ukrywają... a gdyby to była prawda co mówisz, to żaden wstyd że nasza cywilizacja się tak rozrosła, przerośliśmy nauczycieli. Może to dzieki nim wynaleźliśmy koło, rozpaliliśmy ogień, zbudowaliśmy piramidy, narysowaliśmy linie Nazca a oni nas teraz odwiedzają(W te zdanie wierze, chodzi mi o to że napewno integrowali w nasze życie). Może odwiedzą nas kiedyś kiedy zrozumieją że nadszedł czas nas odwiedzić z jakiegoś powodu. Na Ziemii i w bibliotece jest dużo dowodów na to. Przykład: projekt serpo, lub książka Lamesouera: Bogowie Początków.
-
- Forumowy maniak
- Posty: 320
- Rejestracja: 2006-04-16, 10:15
Re: "Obcy" a teoria ewolucji Darwina
a co mają obcy do teorii Darwina? Ze tak wrócę do głównego wontku.
Oczywiście, mogli oni w jakiś sposób się nami "opiekować", "czuwać" nad nami, ale żeby od razu postawili piramidy? Muegh...
w to, że nas stworzyli nie wierzę.
Wracając do poprzednich stron (wiem, że to może trochę dziwne, tak się cofać, ale) to byłoby dość prawdopodobne, gdyby "oni" byli humoidalni. Przynajmniej niektórzy(e rasy). Ponieważ im większa liczba kończyn, tym gorzej je zsynchronizować: stonogi kosmita byłby dość głupi. Nie chodzi mi tu bynajmniej o jego możliwosci intelektualne, lecz o to, na co przeznacza całą swoją uwagę - bo przecież cały czas musi się zastanowić, którą nogę podnieść, a którą opuścić ;] Pod tym względem dwie nogi są dość uniwersalne.
Prawdopodobnie będą mieć także coś na wzór chwytnej dłoni; muszą przecież posługiwać się narzędziami. Moga to także robić innymi częściami ciała, niekoniecznie dwoma ramionami, przymocowanymi do boków tuowia; mogą do tego używać... em... chwytnego języka! (Kragnanie ^^ AR jeszcze mi nie przeszedł)
Powinni mieć przynajmniej parę, po każdym rodzaju, organów zmysłu. Nie muszą to oczywiście być oczy, uszy itp... tak, jak to ma miejsce w naszym wypadku. Mogą mieć inne narządy... podwójne.
Np. jak się ma sprawa ze wzrokiem i słuchem. Dzięki dwojgu oczu możemy widzieć przestrzennie, a w razie osłabienia (czy nawet "zepsucia", inny epitet nie przychodzi mi na myśl) jednego z nich, drugie przejmuje wszystkie funkcję.
No i na pewno nie bedzie tak, że wszystkie planety, na których rozwinęło się życie, bedą od razu "inteligentne", w każdym bądź razie, na części: napewno.
Pozdrawiam.
Oczywiście, mogli oni w jakiś sposób się nami "opiekować", "czuwać" nad nami, ale żeby od razu postawili piramidy? Muegh...
w to, że nas stworzyli nie wierzę.
Wracając do poprzednich stron (wiem, że to może trochę dziwne, tak się cofać, ale) to byłoby dość prawdopodobne, gdyby "oni" byli humoidalni. Przynajmniej niektórzy(e rasy). Ponieważ im większa liczba kończyn, tym gorzej je zsynchronizować: stonogi kosmita byłby dość głupi. Nie chodzi mi tu bynajmniej o jego możliwosci intelektualne, lecz o to, na co przeznacza całą swoją uwagę - bo przecież cały czas musi się zastanowić, którą nogę podnieść, a którą opuścić ;] Pod tym względem dwie nogi są dość uniwersalne.
Prawdopodobnie będą mieć także coś na wzór chwytnej dłoni; muszą przecież posługiwać się narzędziami. Moga to także robić innymi częściami ciała, niekoniecznie dwoma ramionami, przymocowanymi do boków tuowia; mogą do tego używać... em... chwytnego języka! (Kragnanie ^^ AR jeszcze mi nie przeszedł)
Powinni mieć przynajmniej parę, po każdym rodzaju, organów zmysłu. Nie muszą to oczywiście być oczy, uszy itp... tak, jak to ma miejsce w naszym wypadku. Mogą mieć inne narządy... podwójne.
Np. jak się ma sprawa ze wzrokiem i słuchem. Dzięki dwojgu oczu możemy widzieć przestrzennie, a w razie osłabienia (czy nawet "zepsucia", inny epitet nie przychodzi mi na myśl) jednego z nich, drugie przejmuje wszystkie funkcję.
No i na pewno nie bedzie tak, że wszystkie planety, na których rozwinęło się życie, bedą od razu "inteligentne", w każdym bądź razie, na części: napewno.
Pozdrawiam.
- Spock
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
- Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
- Komentarze: 7
Re: "Obcy" a teoria ewolucji Darwina
A ty się zastanawiasz, którą nogę jak masz postawić ? Pewnie nie - chodzisz odruchowo.Komandoska pisze:byłoby dość prawdopodobne, gdyby "oni" byli humoidalni. (...)Ponieważ im większa liczba kończyn, tym gorzej je zsynchronizować (...) bo przecież cały czas musi się zastanowić, którą nogę podnieść, a którą opuścić ;] Pod tym względem dwie nogi są dość uniwersalne.
Pod względem konstrukcyjnym, najlepsze byłyby trzy nogi: najbardziej stabilne. Cztery to już rozrzutność.
-
- Forumowy maniak
- Posty: 320
- Rejestracja: 2006-04-16, 10:15
Re: "Obcy" a teoria ewolucji Darwina
moim zdaniem to nawet sześć nie byłaby przesada. Ale większa ilość jest gorsza.
Masz rację, robię to odruchowo, niemal podświadomie. Ale dwie nogi nie zajmują tyle "ramu" co nóg sześćset, prawda?
Zdaję sobie sprawę, że porównanie nieco dziwne, ale moim zdaniem daje do zrozumienia, o co mi chodzi.
Trzy nogi też mogą być, choć jeślibym miała wybierać, wolałabym ogon :)
Masz rację, robię to odruchowo, niemal podświadomie. Ale dwie nogi nie zajmują tyle "ramu" co nóg sześćset, prawda?
Zdaję sobie sprawę, że porównanie nieco dziwne, ale moim zdaniem daje do zrozumienia, o co mi chodzi.
Trzy nogi też mogą być, choć jeślibym miała wybierać, wolałabym ogon :)
Re: "Obcy" a teoria ewolucji Darwina
Gdyby najlepsze pod względem konstrukcyjnym były trzy nogi, to już byśmy takowe mieli ;]
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę