ludzie wampiry
ludzie wampiry
CHcę się podzielić,dość nie przyjemnymi wrażeniami.Otóż owego czasu spotykałam się z pewnym panem.Poznaliśmy się więcej.Na tyle,że zaczął ściągać odemnie energię,byłam na tyle nie świadoma tej sytuacji.Powtarzało się to dosyć często.Doszłam do wniosku,że to mnie wyczerpuję skończyłam znajomość.Obecnie ten pan straszy mnie w domu,wysyła jakieś trzaski po meblach,potrafi swoimi falami zagłuszyć rozmowę w telefonie,zablokował kartę płatniczą ,
k iedy pojawił się.Proszę o radę nie spotykam się z nim.mój email halinosek60@interia.pl.Bardzo to obciąża moją psychikę
k iedy pojawił się.Proszę o radę nie spotykam się z nim.mój email halinosek60@interia.pl.Bardzo to obciąża moją psychikę
- Pandemonium
- Dyskusjoholik
- Posty: 728
- Rejestracja: 2010-05-09, 17:52
- Lokalizacja: Suwerenne Państwo.
Re: ludzie wampiry
Polecam udać się do lekarza specjalisty. Jak dla mnie to jakieś zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne.
- Ivellios
- Administrator
- Posty: 4864
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
- Lokalizacja: Katowice
- Imię i nazwisko: Marek Sęk
- Komentarze: 948
Re: ludzie wampiry
To trzeszczenie mebli i inne rzeczy można spokojnie wyjaśnić w mniej "paranormalny" sposób...
Temperatura się zmienia -> drewno pracuje -> meble trzeszczą.
Problemy techniczne podczas rozmów telefonicznych? Problemy z zasięgiem, błąd u operatora...
Zablokowana karta płatnicza? Może zły PIN wpisałaś, albo karta straciła ważność?
Z tego wszystkiego, co tu podałaś, do kategorii "mniej wytłumaczalnych" da się podpiąć tylko wampiryzm energetyczny. Resztę przypisujesz temu człowiekowi tylko dlatego, że się mocno z nim związałaś, i tyle.
Temperatura się zmienia -> drewno pracuje -> meble trzeszczą.
Problemy techniczne podczas rozmów telefonicznych? Problemy z zasięgiem, błąd u operatora...
Zablokowana karta płatnicza? Może zły PIN wpisałaś, albo karta straciła ważność?
Z tego wszystkiego, co tu podałaś, do kategorii "mniej wytłumaczalnych" da się podpiąć tylko wampiryzm energetyczny. Resztę przypisujesz temu człowiekowi tylko dlatego, że się mocno z nim związałaś, i tyle.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę