Mój mały problem z medytacją
- Maria Lilith
- Nowicjusz
- Posty: 26
- Rejestracja: 2011-11-11, 17:33
Mój mały problem z medytacją
Chciałabym poradzić w pewnych kwestiach dotyczących medytacji. Pierwszą z nich jest problem z pozycją , otóż gdy medytuje w pozycji lotosu przez pewien czas strasznie cierpną mi nogi , i nie wiem jak wyeliminować ten problem. Inną palącą mnie kwestią jest kwestia głębokiego oddychania podczas medytacji, muszę powiedzieć iż strasznie mnie ono dekoncentruje przez co nie mogę się dostatecznie skupić tak jak przy normalnym oddychaniu. Czy ktoś mógłby mi doradzić co mam robić aby rozwiązać powyższe problemy?
Re: Mój mały problem z medytacją
Możesz spróbować innej pozycji, ja przykładowo o wiele bardziej wolałam medytować na leżąco, niż w pozycji Lotosu. O wiele bardziej czułam się rozluźniona, przez co głębszy oddech nie stanowił żadnego problemu.
- Maria Lilith
- Nowicjusz
- Posty: 26
- Rejestracja: 2011-11-11, 17:33
Re: Mój mały problem z medytacją
Dzięki , tylko mam jeszcze jedno pytanie. Czy mógłbyś mi powiedzieć do jakiego stopnia mogę wyćwiczyć tą pozycję (w sensie ile czasu dzięki ćwiczeniom mogę w tej pozycji pozostać tak maksymalnie ; czy to są kwestie minut czy może już godzin?).
Re: Mój mały problem z medytacją
Ja tak mogę siedzieć dobrą godzinę i mi nogi nie cierpną. Dłużej nie próbowałem bo mi nie było potrzebne.czy to są kwestie minut czy może już godzin?
- Maria Lilith
- Nowicjusz
- Posty: 26
- Rejestracja: 2011-11-11, 17:33
Re: Mój mały problem z medytacją
Trzy dni?! To można aż tak się wprawić w rozciąganiu? Przecież to pozycja która hamuje prawidłowy obieg krwi w nogach co z medycznego punktu widzenia może nawet się skończyć amputacją...Voozie pisze:To zależy tylko i wyłącznie od stopnia twojego rozciągnięcia - z czasem ta pozycja stanie się na tyle naturalna, że będziesz mogła ją utrzymywać nawet trzy dni.Maria Lilith pisze:czy to są kwestie minut czy może już godzin?).
- Spock
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
- Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
- Komentarze: 7
Re: Mój mały problem z medytacją
Rozciąganie wymaga sporo czasu, ale jak człowiek chce, to wszystko może.
Re: Mój mały problem z medytacją
to nie jest tylko kwestia rozciągnięcia:
- warto podłożyć poduszkę pod pupę, by zmienić ułożenie kręgosłupa
- dobrze jest przesunąć przy pomocy tylne uda do środka, tzn. do góry.
Spytaj jakiegoś instruktora jogi, na pewno uzyskasz ciekawe podpowiedzi.
- warto podłożyć poduszkę pod pupę, by zmienić ułożenie kręgosłupa
- dobrze jest przesunąć przy pomocy tylne uda do środka, tzn. do góry.
Spytaj jakiegoś instruktora jogi, na pewno uzyskasz ciekawe podpowiedzi.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę