Paraliż senny i OOBE

Tematy dotyczące świadomego śnienia (LD), doświadczeń pozacielesnych (OOBE) oraz podróży mentalnych. Pytania o sposoby osiągania, ćwiczenia itd LD i OOBE prosimy umieszczać w przyklejonych tematach
Buek
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 2
Rejestracja: 2011-03-28, 15:57

Paraliż senny i OOBE

Post autor: Buek »

Witam wszystkich jestem nowy na tym forum i mimo, że czytałem sporo o paraliżach sennych i OOBE to nie mam pojęcia co się dzisiaj ze mną działo. Sytuacja wygląda następująco:
Od jakiegoś czasu jestem zainteresowany podróżami astralnymi, ale mam z tym problem. Zawsze gdy jestem już na pograniczu snu i jawy za bardzo się tym ekscytuje, przez co od razu się z tego stanu wytrącam. Dzisiejszej nocy miałem wg tego co czytałem paraliż senny, mianowicie: co chwilę zasypiałem i przebudzałem się, lecz w pewnym momencie poczułem obecność jakiejś osoby przy moim łóżku, coś do mnie mówiła. Następnie poczułem, że coś mnie wkręca do wnętrza samego siebie(okropne uczucie). Byłem wówczas w pełni świadomy ale nie mogłem się zupełnie poruszyć, po chwili na dodatek miałem uczucie jakby ściana zaczęła mnie wssysać i jakbym już przez nią przenikał. Nadal byłem sparaliżowany, próbowałem krzyczeć coś w stylu: nie chcę, przestań! Po pewnym czasie wydobyłem z siebie lekki jęk i powoli powróciła kontrola nad moim ciałem. Wtedy nad sobą widziałem jakby kontury jakiejś dziwnej postaci, która jest nade mną pochylona. Zapaliłem światło i spojżałem na zegarek 4:30. Przez około pół godziny nie mogłem przestać się trząść. Po względnym opanowaniu się zacząłęm szukać w Internecie co to mogło być i wyglądało na paraliż senny. Nie poszedłem spać z obawy, że znów tak będzie. Gdy zrobiło się jaśniej (koło 8:00) postanowiłem, że jednak spróbuje zasnąć. Po jakimś czasie usłyszłem kroki jakby jednego z domowników w pokoju obok(co było niemożliwością bo wszyscy są za granicą), wtedy znowu zacząłem czuć się wkręcany, próbowałem krzyczeć i rzeucałem się na łóżku(w umyśle bo ciało miałem sparaliżowane). Widziałem jak miotam się po pokoju upadając na ziemie i różne meble (nadal leżąc w łóżku). Moje ciało, które szalało po pokoju zaczęło się zaplątywać(nogi i ręce splecione i przełożone przez głowę) wtedy siłą umysłu udało mni się wyjść z tej pozycji i czułem jak unoszę się po pokoju. Ta lewitacja trwała naprawdę krótko, po chwili jakby wróciłem do ciała na łóżku i do stanu snu. Po jakimś czsie się obudziłem. Zastanawiam się czy to też był paraliż senny, zwykły sen czy może rzeczywiście wyszedłem z ciała.
Awatar użytkownika
Sylvester93
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 152
Rejestracja: 2011-03-27, 20:48
Lokalizacja: Świdnik

Re: Paraliż senny i OOBE

Post autor: Sylvester93 »

Ciężko podać jakieś konkretne wytlumaczenie. Czy podczas tej sennej lewitacji odczuwałeś jakieś podniecenie, zachwyt czy też inne podobne odczucie?
Buek
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 2
Rejestracja: 2011-03-28, 15:57

Re: Paraliż senny i OOBE

Post autor: Buek »

Nie jestem do końca w stanie dokładnie przypomneić sobie jakie uczucia mi wtedy towrzyszyły. Gdy lewitowałem nad łóżkiem w pewnym momencie przeszła przeze mnie myśl, że wyszedłem z ciała. Tak szybko jak o tym pomyślałem skończyła się moja lewitacja i wróciłem do tego siebie, który leżał na łóżku. Nie wiem czy to ma jakiś wpłym ale być może znów się tym za bardzo podekscytowałem i to nie pozwoło mi przebywać dalej w tym stanie, bo jak pisałem wcześniej przy każdej poprzedniej próbie wejścia w ten stan w momencie gdy byłem na pograniczu snu i jawy ekscytacja tym faktem zaraz mnie z niego zabierała.
Awatar użytkownika
Sylvester93
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 152
Rejestracja: 2011-03-27, 20:48
Lokalizacja: Świdnik

Re: Paraliż senny i OOBE

Post autor: Sylvester93 »

Musisz się opanowac podczas wyjścia z ciała nei pozwól aby ekscytacja byłą góra. musisz utrzymać spokój i opanowanie, wiem z wlasnych doświadczeń że to rudne ale po paru próbach uda ci się wkońcu osiągnąć zapragniony cel.
Niezarejestrowany

Re: Paraliż senny i OOBE

Post autor: Niezarejestrowany »

to zwykły paraliż senny i jestem pewien, że zdecydowana większość OOBE to właśnie to. Skąd wiem? Bo mam to nieszczęście, że paraliżu sennego doświadczam regularnie. Zwykle uczucie temu towarzyszące to, tak jak kolega określił "wsysanie" czy też przygniatanie, ale ostatnim razem miałem inaczej. Byłem święcie przekonany, że lewituję i pewnie bym w to uwierzył gdyby nie to, że za moment przyszła druga fala paraliżu sennego, tym razem z klasycznym przygniataniem. A to, że kogoś widziałeś - normalne. Ja już panuję na tyle nad tymi paraliżami, że pojawiające się halucynacje potrafię "rozmyć" swoją obojętnością wobec nich.
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „OOBE, LD, podróże mentalne”