Oznaki opętania

Wszystko, co chcesz wiedzieć o demonach, i nie boisz się zapytać
Awatar użytkownika
Spooky Fox
Administrator
Administrator
Posty: 1976
Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 6

Re: Oznaki opętania

Post autor: Spooky Fox »

drago77 pisze:Nie tylko o. Pio miał stygmaty. Weźmy np. Anneliese Michel. U niej też się pojawiły. Dlaczego? Dlatego, ponieważ demon(y) chciały w ten sposób podkreślić swoją wyższość nad człowiekiem a jednocześnie zmaterializować nienawiść do nas ludzi.
Dlatego, ponieważ ludzie mający stygmaty chcieli za-ro-bić! Albo w ludziach takich jak Ty, którzy wierzą w takie brednie jak Jezus Chrystus, żeby podbudować ich wiarę. A cała ta kościelna mafia dobrze wie, że stoi na kruchym lodzie i że większość ludzi zaczyna trzeźwo myśleć. Więc potrzebują takich "stygmatyków", którzy podreperują ich wiarę.

Poza tym - dlaczego większość stygmatów pojawia się poza oczami dziennikarzy i poza kamerami? Nawet stygmatycy, którzy systematycznie mieli owe, jakoś przed kamerami tylko udawali zdychających. Pocięli sobie ręce żyletkami albo poplamili żrącymi substancjami i tak to właśnie wygląda. Na Discovery ostatnio leciał dokument o tych kłamcach.
drago77 pisze:Tak więc osoba która ma „prawdziwe” stygmaty cierpi nie tylko za siebie ale za wszystkich.
Jedyne na co cierpi osoba posiadająca 'stygmaty' to kretynizm wtórny i nieuleczalny mongolizm. Ot co. I najwyraźniej cierpi na brak przyjaciół, kasy i na skromny megalomanizm.
drago77 pisze:Jest wiele przypadków, w których osoby wychowujące się w mniej więcej takich samych środowiskach wykazywały bardzo różne nastawienie do ludzi. Często dzieci z dobrych domów staczały się na samo dno, a biedne wyrastały na porządnych ludzi i na odwrót. Skąd ta rozbieżność zachowań?
Wszystko zależne jest od człowieka, a otoczenie działa tylko jako taki mały pomocnik. Jeżeli człowiek wydedukuje, że nikt mu niczego nie da i sam musi do wszystkiego dojść, to nie będzie ważne, czy jest z bogatej czy z patologicznej rodziny. Chociaż, gdyby się pytać mnie, to bogata rodzina jest bardziej patologiczna od alkoholowej, ale mniejsza o to. Natomiast jeżeli człowiek będzie miał wszystko w dupie, to nie pomogą mu znajomości jego bogatego tatusia-dorobkiewicza. I tak się stoczy. Zwłaszcza w dobie ogólnodostępnych narkotyków.
drago77 pisze:To co robiły, brało się z ich podświadomości. Ale co te myśli w niej robiły?
Twój bożek je tam umieścił? No ja Cię proszę, troszkę logiki, drogi kolego. Niech do Ciebie dotrze, że Twój bóg po prostu nie istnieje. Nie ma go. I nigdy nie było. I nie dasz mi żadnego dowodu na ingerencję brodatego starucha w tzw opętania, stygmaty czy podświadomość. A ja Cię zasypie wszelkimi dowodami na naukowe rozwiązania tych kwestii.
drago77 pisze:Samozapłon ma ścisły związek z opętaniem. Jest jednym z jego objawów, jednak występuje u osób, które świadomie oddały swoje życie w ręce demona i świadomie zagłębiały się w jego nauki, kultywowały je.
Czy Ty czytasz, co Ty piszesz? I czy Twoje ręce panują nad tym co piszą? I wreszcie czy panujesz nad swoimi myślami i wiesz w jaki sposób przedstawiasz swoje racje?

Bo widzę, że masz problem. Samozapłon ma podłoże czysto naukowe, owszem, jeszcze nie do końca poznane, tak jak kiedyś atom czy schizofrenia, ale żadne wydumane bożki nie mają tutaj znaczenia. A już tym bardziej demony. :roll:
drago77 pisze:Spooky Fox odrzucenie problemu nie sprawi, że go nie będzie.
Ja nie odrzucam. Przysięgam - próbowałem być gorliwym chrześcijaninem. Ale się tylko na tym przejechałem. Więc, za przeproszeniem, pierdolić taki system, w którym ja daje wszystko, a w zamian dostaje kopa w dupę. Bo co? Bo Twojemu nieudolnemu bożkowi się coś nie podoba? To pieprzyć go. Jest nieudolny i to widać na każdym kroku. Ja osobiście nie będę nadstawiać karku dla wyimaginowanych bóstw i ich popleczników.
drago77 pisze:Mówisz że opętanie to kwestia tylko i wyłącznie psychiki? Za dużo jest dowodów na to, że tak nie jest.
Dowodów? Na co? Na to, że demon z zaświatów zaatakował człowieka? Nie masz żadnych dowodów. Na żadne stygmaty i opętania. Masz, owszem - zdjęcia. Kupię sobie powszechnie dostępny wodorotlenek sodu, maznę sobie na rękach znaki krzyża i już jutro będę miał stygmaty. Nie masz nic oprócz żałosnych zdjęć i paru sprawozdań. Może jeszcze kilka filmików. To wszystko. I nie czaruj tutaj.
drago77 pisze:A teraz czemu ludzie, których domniemanie uważa się za opętanych, wchodząc do kościoła zachowują się normalnie, modlą się itd a w pewnym momencie zaczynają krzyczeć, bluźnić w stronę sacrum itp.
Bo może mają zaburzenia psychiczne? Albo - co bardziej możliwe - nie mogli znieść pierniczenia głupot zza ołtarza o tym, że potrzebna kasa na dach kościoła albo że jest nabór na ministrantów, bo ksiądz nie ma już kogo dotykać.
drago77 pisze:Za egzorcyzmy się nie płaci.
Ale za wywiady telewizyjne i zdjęcia do gazet? Media potrafią ładną sumkę zapłacić takiemu oszustowi za nagranie i sfotografowanie.

Poza tym - jak czarny chodzi po kolędzie, to też się nie płaci. Za wejście do kościoła też się nie płaci. Za ślub też się nie płaci. Za pogrzeb też się nie płaci. Wszystko oczywiście co łaska - minimum trzysta złotych plus vat. No i jeszcze by się przydało na nowe opony zimowe.
drago77
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 15
Rejestracja: 2011-12-26, 04:40

Re: Oznaki opętania

Post autor: drago77 »

Niestety ale twoi naukowcy porywają się z motyka na słonce chcac udowodnic że Boga nie ma. Gdyby go nie było to nikt by o nim nie mówił, a tak mowia o nim i wierzacy i niewierzacy. Jaki z tego morał? Odpowiedz sobie sam na to pytanie.
Awatar użytkownika
Spooky Fox
Administrator
Administrator
Posty: 1976
Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 6

Re: Oznaki opętania

Post autor: Spooky Fox »

Gdyby wierzący nie pitolili nie po kolei głupot, to niewierzący daliby im spokój i zostawili, żeby wierzący żyli w swoim małym, dziwnym, ograniczonym świecie.
drago77
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 15
Rejestracja: 2011-12-26, 04:40

Re: Oznaki opętania

Post autor: drago77 »

Gdyby niewierzący mieli pewność że Boga nie ma daliby spokój wierzącym wedle zasady ustąp głupszemu ale jest na odwrót. Tak w ogóle ateizm to wymysł NWO. Dajecie się (ateiści) kontrolować jak marionetki. Może jeszcze powiesz że nie wierzysz w NWO? Bo co, bo w wiadomościach o nich nie mówili? O NWO nie wie większość polaków i to jest najgorsze. Jednak każdy sam wybiera drogę i nikt nie ma prawa zmuszać go do zmiany tak więc wiszą mi ateiści, sataniści itd.
Awatar użytkownika
Dagmara
Senior forum
Senior forum
Posty: 1535
Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 1

Re: Oznaki opętania

Post autor: Dagmara »

Spooky Fox pisze: Ale jak ktoś uda opętanie...uuu...tu już jest tylko interes - telewizja, media ogólnie, kasiora, kasiora, KASIORA!
drago77 pisze:Za egzorcyzmy się nie płaci.
Owszem płaci się, nie wiem czy wszędzie, ale ogólnie niektórzy egzorcyści żądają zapłaty.
Przykładowo na jednym portalu dziewczyna szukająca pomocy wspominała, że za egzorcyzm kapłan zażądał 500 zł, a jak wiadomo przeważnie na jednym egzorcyzmie się nie skończy.
Teraz to wszyscy pędzą za pieniądzem, a kapłani nie stanowią wyjątków.

Co do przypadku Anneliese,wiemy w jakim dziewczyna była stanie jadła robaki, obłąkańczo biegała po domu swym, niszczyła krzyże, różańce, wyrywała sobie włosy z głowy itd.
Lecz również w przypadku jej stygmatów kapłani mieli podzielone zdania, ponieważ niektórzy uznawali iż rany zadawała sobie sama, chcąc tym samym cierpieć za ludzkie grzechy.

I tak na zakończenie dla sprostowania, żeby nie było to ja ateistką nie jestem ;]
Awatar użytkownika
Pandemonium
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 728
Rejestracja: 2010-05-09, 17:52
Lokalizacja: Suwerenne Państwo.

Re: Oznaki opętania

Post autor: Pandemonium »

tak więc wiszą mi ateiści, sataniści itd.
^ No człowieczku ,skoro wrzucasz do jednego wora satanistów i ateistów to nie jest z Tobą dobrze.

Ateizm nie jest niczyim wymysłem. To po prostu nie wiara w durne przesądy i głupie religie. Skoro Ty uważasz ,że powstał pod wpływem jakiejś teorii konspiracyjnej jesteś po prostu w błędzie i przykro mi to stwierdzić ,ale to Ty jesteś marionetką.
Gdyby niewierzący mieli pewność że Boga nie ma daliby spokój wierzącym wedle zasady ustąp głupszemu ale jest na odwrót.
Już mi się nawet nie chcę pisać. Zajrzyj do tematu "Bóg" tam masz wszystko napisane co o tym sądzę i to tam proponuję przenieść tą dyskusję.

ps. co do NWO to postaram się zgłębić temat, na razie się nie będę na ten temat szerzej wypowiadał. Tak czy siak. Nawet jeśli ateizm jest podstawą tej organizacji błędem jest generalizowanie ateistów i stwierdzanie ,że jest to jej wymysłem.
Awatar użytkownika
Spooky Fox
Administrator
Administrator
Posty: 1976
Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 6

Re: Oznaki opętania

Post autor: Spooky Fox »

drago77 pisze:Gdyby niewierzący mieli pewność że Boga nie ma daliby spokój wierzącym wedle zasady ustąp głupszemu ale jest na odwrót.
Ateiści dochodzą do wniosku, że już wystarczająco głupkom się ustępowało. Poza tym, jeżeli ateiści są z każdej strony atakowani takimi bredniami, to nie dziw się, że w końcu któryś z nich pęka.
drago77 pisze:Tak w ogóle ateizm to wymysł NWO. Dajecie się (ateiści) kontrolować jak marionetki.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :sylwester: :sylwester: :sylwester:

My się dajemy kontrolować jak marionetki. MY. A Wy nie. No litości, bo jak jeszcze raz przeczytam taką brednie, to normalnie zdrowaśkę zmówię.
drago77 pisze:Jednak każdy sam wybiera drogę i nikt nie ma prawa zmuszać go do zmiany tak więc wiszą mi ateiści, sataniści itd.
Jakże piękna postawa chrześcijańska :lol:
Awatar użytkownika
Arek
Senior forum
Senior forum
Posty: 2381
Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Lokalizacja: Steinach / Niemcy
Komentarze: 19

Re: Oznaki opętania

Post autor: Arek »

Hmmm. Pamiętam że stygmaty posiadał także ks. Popiełuszko.
Gdzieś na stonie sceptyków czytałem że stygmaty posiadały także osoby które nie były związane z kościołem, jednak autor nie podał żadnego konkretnego przypadku który można by rozpatrzyć.
Awatar użytkownika
Beowulf
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 314
Rejestracja: 2009-11-09, 18:44
Lokalizacja: Brzozów
Komentarze: 1

Re: Oznaki opętania

Post autor: Beowulf »

Jeśli już mówimy o masonerii i jej wyraźnemu wpływowi, rozwojowi to wydaje mi się, że największy ich rozwój przypadł na czas po Kongresie Wiedeńskim (epoka Metternicha), czyli 1815, kiedy narody dążyły do obalenia Świętego Przymierza i zasady legitymizmu, wykształconej podczas kongresu. Jak wiemy karbonariusze- węglarze, potem Młoda Europa, wzorowali się na masonerii i i sam Mazzini był masonem. W tamtych latach propaganda jak i masoneria kwitły i rozwijały się. Francja podczas rewolucji lipcowej 1830 odzyskała niepodległość, wybuchły powstania w Belgii, która oderwała się od Holandii, Grecja przy pomocy Francji i Anglii uzyskała niepodległość, u nas wybuchło powstanie listopadowe, wcześniej jeszcze na Bałkanach. Masoneria działała i myślę- to wtedy narodziło się NWO i inne tajne organizacje, które wyglądają zupełnie inaczej niż większość ludzi myśli.
drago77
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 15
Rejestracja: 2011-12-26, 04:40

Re: Oznaki opętania

Post autor: drago77 »

Każdy wybiera taką drogę życiową, która mu odpowiada. Myślę jednak, że czas wrócić do sedna tematu, czyli oznak opętania. Na bodajże 1 stronie zostało wklejone parę objawów opętania, spisanych przez ks. Benedykta Chmielewskiego. Niedługo postaram się wkleić spis wszystkich objawów wraz z opisem :)
Awatar użytkownika
Dagmara
Senior forum
Senior forum
Posty: 1535
Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 1

Re: Oznaki opętania

Post autor: Dagmara »

A więc czekamy, sama jestem ciekawa tych wszystkich opisów co do opętań.
drago77
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 15
Rejestracja: 2011-12-26, 04:40

Re: Oznaki opętania

Post autor: drago77 »

Benedykt Joachim Chmielowski hebru Nałęcz (ur. 20 marca 1700 w Łucku, zm. 7 kwietnia 1763 w Firlejowie) - polski ksiądz katolicki, kanonik kijowski, pisarz dewocyjny, autor Nowych Aten, pierwszej polskiej encyklopedii (1754 - 1764). Znajdziemy w niej m. in. opis opętania, zawarty w 24 podpunktach. Niniejszy artykuł jest tylko omówieniem owych podpunktów.

1. Jeśliby koźlęciny przez 30 dni jeść nie chciał.

Co tu dużo mówić, osoby opętane nie lubią koźlęciny, za to uwielbiają inne mięsa.

2. Jeśli ma oczy straszne, członki słabe.
Słabe członki, czyli zwiodczenia mięśni. Często mylone z narkolepsją. Osoba, nawet młoda, ma problemy z wejściem na schody, zachowaniem równowagi kiedy biegnie. Postawa lekko bądź silniej zgarbiona. Brak jakiejkolwiek siły. Problemy z wykonywaniem codziennych czynności, tj sprzątanie pokoju, dbanie o higienę, odrabianie lekcji, pomoc w czymkolwiek. Towarzyszą temu napady senności. Taka osoba stara się pokonać brak siły poprzez ćwiczenia fizyczne, a czasem dochodzi do znęcania się nad swoim ciałem. Mimo to, podczas całkowitego opętania, osoba wykazuje nadludzką moc. Występują również anomalie psychiczne, typu wybuchy agresji, napady lęku, depresja, chęć mordowania, samookaleczenia. Straszne oczy - oczy pełne nienawiści. Osoba czuje ból oczu, który jest powiązany z bólem, uciskiem i podnoszeniem gardła oraz bólem, uciskiem i ciążeniem potylicy. Dodatkowo występuje szklistość oczu.

3. Jeśli nie chce mówić psalmu: Misere mei Deus et Qui habitat, Ewangelii św. Jana: In principio erat verbum etc., Magnificat anima mea.
Chodzi ogólnie o to, że osoba opętana nie chce się modlić. Wymawiając słowa modlitwy bądź psalmu zaczyna się jąkać, pocić.

4. Jeśli mówi językiem cudzoziemskim nie nauczonym.
Pojawiają się myśli, które jakby podrzucały słowa. Osoba, jeżeli nie kontroluje siebie, mówi językiem nienauczonym. Jest on po części podobny do hebrajskiego. Słowa są wypowiadane w szybkim tempie i są niezrozumiałe dla ludzi jak i osoby opętanej. Występują również syczenia, wycia, krzyki.

5. Jeśli na czytanie nad nimi egzorcyzmu strachają się kapłana i ręki jego.
Kiedy demon, zamieszkały w osobie opętanej, dochodzi do głosu, wtedy nawet największy kapłan może się przestraszyć. Nie wiadomo, co taka osoba może zrobić. W przejawach nadludzkiej siły dorośli mężczyźni mają problem z jej ubezwłasnowolnieniem.

6. Od niektórych wychodzi zimny wiatr.
Osoba czuje delikatne, punktowe powiewy zimnego wiatru. Dzieje się tak podczas przebywania w zamkniętym pomieszczeniu, tak żeby warunki atmosferyczne nie miały wpływu na odczuwanie zmian temperatury. Dzięki niemu ból głowy, gardła, brzucha częściowo i na chwilę ustają. Z czasem słyszy również oddech drugiej osoby w pokoju, a nawet słyszy i czuje go bardzo blisko siebie. Mimo tego nie widzi nikogo, nawet gdy jest jasno. Osoby, które przebywają w otoczeniu osoby opętanej, mogą czuć ten wiatr.

7. Niektórych głowa dziwnie ciąży.

Ciążenie głowy to jeden z najbardziej przeszkadzających objawów.

8. Innym mózg ściśniony zdaje się.
Towarzyszy ciążeniu głowy. Osoba czuje ucisk potylicy, czasem ten ucisk przenosi się na środkową część czoła, rzadziej na inną część głowy.

9. Innym coś się zdaje rzucać w żołądku, jak gałka albo wąż, jaszczurka, żaba, skąd womity ciężkie.
Nie chodzi tutaj o bezpośrednie poczucie poruszania czegoś w żołądku. Osoba opętana odczuwa to jak niestrawność, po której następuje silne zmęczenie, rozleniwienie, suchość w gardle, szklenie się oczu. Towarzyszy temu burczenie brzucha, czasem lekkie skurcze.

10. Innym brzuch się zdyma jak bęben.
Osoba cierpi na otyłość brzuszną, której bardzo ciężko się pozbyć, ze względu na inne objawy, np. lenistwo, rozleniwienie, zwiodczenie mięśni. Do pewnego etapu osoba tyle mimowolnie. Później sama decyduje ile kilogramów chce przytyć. Jeżeli pomyśli, że chce przytyć 5 kilo, to bez względu na dietę przytyje tyle ile chciała. Jak już mówiłem, da się pozbyć tej otyłości, ale na bardzo krótki czas.

11. I to znak opętanego: serca ściskanie, rzucanie się jak ryba w której części ciała.

Możliwe są bóle serca, trwające do 5 minut, a czasem dłużej. Bóle może odczuwać osoba nawet bardzo młoda. W wieku od ok. 25 lat możliwe trzęsienie się rąk.

12. Przechodzenie od głowy do nóg, od nóg do głowy jakiegoś wiatru.
To co w punkcie 6. Osoba może czuć wiatr w każdej części ciała. Jest on punktowy, czyli jakby ktoś nas dotykał.

13. Znaki bywają czarne, napuchłe gęby, gardła podnoszenie, nadymanie.
"Czarne znaki", czyli zsinienia skóry, występujące w okolicach wewnętrznych stron oczu. Towarzyszą im napuchnięcie polików, okolic oczu (np worki pod oczami). "Gardła podnoszenie" - objaw wymieniony wcześniej. Gardło jakby się podnosiło, przez co osoba może się jąkać. "Nadymanie" - ogólnie opuchnięta twarz.

14. Na pytanie hardo odpowiadają. Spytani często, choć przymuszani, gadać nie chcą.
Jeżeli spytamy osobę opętaną o jakąś rzecz, typu "co robisz", odpowie albo "a nic takiego" żeby nie wyjawić swojej złej natury albo "a co cie to obchodzi" jeżeli jesteśmy jednym z domowników, do których ona też należy bądź inną zaufaną osobą. Czasem nie lubi mówić o swoich planach, a czasem przechwala się nimi. Lubi snuć własne teorie, które często są wytworem jej fantazji.

15. Czasem nad miarę dyskursują, ale nie wiedzieć, co by to był za dyskurs.
Dyskurs to inaczej mowa. Osoba czasem mówi za dużo dosłownie o byle czym, czasem wymyśla jakieś historie tylko po to, żeby gadać.

16. Sen miewają cudnie twardy i jakby byli bez zmysłów, często prezentują.
Osoba opętana ma problemy ze snem, ponieważ w nocy gdy leży na łóżku, czuje się lepiej niż w dzień. Jednak nawet gdy zaśnie dosyć szybko, wyspaną obudzi się ok. 11. W przeciwnym wypadku przez jakąś część dnia czuje się bardzo zmęczona.

17. Często czegoś się nagle lękają.
Jest to lęk, który przychodzi znienacka. Często towarzyszy mu obecność kogoś w pomieszczeniu, mimo że nikogo oprócz osoby opętanej nie ma. Jeżeli osoba chodzi do kościoła, czuje paraliżujący lęk między godziną 23 a 3 w nocy. Jeżeli w tym czasie śpi, wówczas mogą śnić się jej horrory. Jeżeli osoba nie chodzi do kościoła, paraliżujący strach maleje, jednak nie zanika.

18. Różnych zwierząt, bestii głos naśladują, jako to ryczenie lwów, niedźwiedzi, wołów, szczekanie psów, kwiczenie, beczenie etc.
Chodzi o chropowaty głos, który posiada osoba opętana. Jeżeli ma władzę nad sobą, może "wybierać" między tym głosem a innym, bardziej ludzkim, jednak nie potrafi mieć swojego. Występują częste zmiany tonacji głosu.

19. Zębami zgrzytają, jak psy wściekłe zapienią się.
Niektórzy uważają zgrzytanie zębami jako objaw stresu bądź nerwicy. Może on być jednak objawem opętania. Kiedy osobą całkowicie zawładnie demon, wówczas możliwe, że z jej ust będzie lecieć piana.

20. Idą na jakie przepaści, na drzewa, mury.
Z jednej strony osoby opętane nie lubią wysiłku fizycznego, ale z drugiej lubią po prostu wspinać się po czymś. Często mają lęk wysokości, ale mimo to lubią patrzeć w przepaść. Do tego lubią chodzić po lesie, szukać tam przygód.

21. Od ręki na sobie cudzej położone czują coś albo zimnego, albo gorącego, albo ciężkiego.
"Coś zimnego" - uczucie ogólnego chłodu, czucie zimna. Temperatura ciała opada. Odwrotnie jest z uczuciem gorąca. "Czucie czegoś ciężkiego" - bóle w poszczególnych częściach ciała bądź uczucie obciążenia, które utrudnia nam chodzenia i wykonywanie zwykłych czynności.

22. Położenie na sobie relikwii sekretnie czują, każą odrzucić, smrodem nazywając.
Osoby opętane nie cierpią sacrum. Jeżeli widzą księdza, osobę świecką, która wierzy mocno w Boga i przedmioty związane z religią chrześcijańską pocą się, wpadają we wściekłość lub otępienie, czują uczucie odrzucenia przez wszystkich.

23. Wszystkie rzeczy duchowne, święcone mają w nienawiści, osobliwie księży, egzorcystów; w kościół wnijść nie chcą. Krzyża, wody święcone, ewangelii, pasji czytania tak nie lubią, że się zżymają, rzucają jak na torturze, pocą się, zgrzytają, w zmysłach tępieją, pomieszanie wielkie pokazują, na ziemie padają.
To samo co wyżej. Osoby opętane na widok sacrum bądź pod wpływem modlitwy mogą reagować na 2 sposoby:
- agresja
- otępienie
Agresywne są głównie do osób, które mają dobry kontakt z Bogiem lub które głoszą słowo Boże. Dochodzą do tego wywracanie się na ziemi, bluzganie, nieznana mowa, seplenienie, nadludzka siła. Otępione są z reguły na początku egzorcyzmu, kiedy nie wiedzą co je czeka bądź kiedy demon nie chce wyjawić swojej obecności w ciele człowieka.

24. Będąc z natury prości, nieuczeni, litery nie znający, jeśliby głębokie, wysokie rzeczy interpretowali, innych sekreta rewelowali, grali na instrumentach, prorokowali, różnymi mówili językami: jeśliby coś nad moc, naturalne siły, co supernaturalnego czynili, wtedy prawdziwie sią opętanymi.
"Jeśliby głębokie, wysokie rzeczy interpretowali" - o takich osobach mówi się, że są zarozumiałe, ponieważ diabeł nie pozwala im na naukę, więc nie znają podstaw danej dziedziny nauki, ale wolą kontemplować nad rzeczami skomplikowanymi. "Innych sekreta rewelowali" - po spojrzeniu komuś w oczy osoba potrafi odczytać z nich grzechy, złe myśli, widzi kiedy ktoś oszukuje a kiedy nie. "Grali na instrumentach, prorokowali, różnymi mówili językami" - chodzi tutaj o wielki talent, który osoby opętane mają do danych czynności. Są zamknięte w sobie, nie znają się zupełnie na większości rzeczy, ale bardzo szybko uczą się tylko wybranych dziedzin życia, nauk, np: potrafią bardzo szybko liczyć w pamięci, mimo że w normalnym życiu mają złą koordynację ruchową podczas treningów spisują się o wiele lepiej itp.
Awatar użytkownika
Falcon
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 5
Rejestracja: 2012-01-26, 18:43

Re: Oznaki opętania

Post autor: Falcon »

Witam wszystkich!

Niecały tydzień temu zetknąłem się z co najmniej dziwnym zachowaniem koleżanki w barze. Rozmawialiśmy i w pewnym momencie zaczęła na mnie patrzeć, nie poruszając przy tym żadną częścią ciała, nie mrugając powiekami. Źrenice prawie osiągnęły wielkość tęczówek i nie reagowała na mój głos, dotyk, gestykulację. Po prostu patrzyła. Po niedługiej chwili 'ocknęła się' nie pamiętając tego a po kilku kolejnych chwilach zaczęła szybko mrugać powiekami i głęboko, szybko oddychać - zachowała jaźń w tym stanie, mogła mówić. Najdziwniejszy był trzeci 'etap'. Jak na początku oczy w słup i wpatrywała się we mnie ale przekręciła tez lekko głowę w bok (jak sowa). Dobudziłem ją dopiero wtedy, gdy zasłoniłem jej oczy swoją ręką. Po tym także nic nie pamiętała. Powiedziała, że jest jej zimno - była w bluzce z długim rękawem i szaliku. Ja, mając na sobie t-shirt, nie odczuwałem chłodu.

Gdy wyszliśmy na papierosa powiedziała, że 'to coś' atakuje w trzech etapach: najpierw przypatruje się, nast. próbuje nią zawładnąć (walka - mruganie i szybszy oddech) a na końcu jest w niej i może być groźne (to dziwne przekręcenie głowy).
Powiedziała także, że zdarzało jej się po przebudzeniu być w miejscach, do których nie pamiętała żeby szła lub trzymać ostre przedmioty.

Wszystko zaczęło się (nie wiem, jak dawno temu) u jej koleżanki, gdy nocą schodziła po schodach. Przewróciła się i spadła z nich (potknięcie o coś, czego nie mogło tam być) i głos, który powiedział 'w końcu i tak umrzesz'.


Szukałem już 'objawów' opętania ale to, o czym czytałem nie jest nawet w połowie podobne do tego przypadku. Ja sam jestem dość zielony w tych sprawach i bardzo sceptyczny. Jeśli ktoś potrafiłby pomóc, będę bardzo wdzięczny
Awatar użytkownika
Sothis
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 789
Rejestracja: 2008-09-09, 22:39
Lokalizacja: Sheol
Komentarze: 1

Re: Oznaki opętania

Post autor: Sothis »

Objawy pasują do schizofrenii.
Awatar użytkownika
Dagmara
Senior forum
Senior forum
Posty: 1535
Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 1

Re: Oznaki opętania

Post autor: Dagmara »

Popieram wypowiedź Sothisa, że tego typu objawy występują u osób cierpiących na schizofrenie.

A takie pytanie jeszcze mam, czy aby jesteś pewien, że znajoma nie nadużywa jakiś środków odurzających?
Awatar użytkownika
Falcon
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 5
Rejestracja: 2012-01-26, 18:43

Re: Oznaki opętania

Post autor: Falcon »

Pije dużo kawy i jeśli jej wierzyć, śpi BARDZO mało - średnio 2 godziny na dobę. Prowadzi też bardzo aktywny tryb życia. A ten głos, który mogła słyszeć? Także schizofrenia?
Awatar użytkownika
Maria Lilith
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: 2011-11-11, 17:33

Re: Oznaki opętania

Post autor: Maria Lilith »

A mi na osobowość mnogą, głównie ze względu na te przerwy czasowe oraz na nagłe stany przerwania świadomości. Według mnie zamiast doszukiwać się oznak opętania powinna się zgłosić do psychologa bo to może się skończyć tak ,że któregoś pięknego dnia kogoś zaatakuje lub wyjdzie z domu na chwile po bułki a gdy wrócić okaże się ,że minęło 10 lat( wcale nie przesadzam).
Awatar użytkownika
Sothis
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 789
Rejestracja: 2008-09-09, 22:39
Lokalizacja: Sheol
Komentarze: 1

Re: Oznaki opętania

Post autor: Sothis »

Objawy wskazują na schizofrenię, ale nie myśl, że masz do czynienia z profesjonalną diagnozą. Nikt z nas nie jest lekarzem psychiatrą.

PS. Skoro osoba ta pije dużo kawy, mało śpi i prowadzi intensywny tryb życia, to nie musi być schizofrenia. To po prostu efekty wyczerpania organizmu...
Awatar użytkownika
Falcon
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 5
Rejestracja: 2012-01-26, 18:43

Re: Oznaki opętania

Post autor: Falcon »

Niemniej wciąż mam wątpliwości co do BARDZO rozszerzonych źrenic i takiego ruchu głową - to było bardzo nienaturalne. Mówiła też o wyczuwaniu obecności TEGO a w trakcie "wewnętrznej walki" chciała, żebym cały czas coś mówił.
Zapomniałbym: zdarzało się, że drzwi jej pokoju otwierały się i zamykały same. Podobnie było z szafą
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Demonologia i demonolatria”