Radio Paranormalium - forum dyskusyjne

Moja mama twierdzi, że przez sen mówię. Pewnej nocy gdy się obudziła z tego powodu postanowiła posłuchać o czym mówię. Następnego ranka stwierdziła, że nie mogła nic zrozumieć i to brzmiało jak jakiś ,,nieludzki język''.
I teraz pytania:
- Czy to może być coś nadzwyczajnego?
- Czy jest możliwe mówienie w nieznanym języku?
- Czy jest możliwe, że ten język to wytwór mózgu w stanie snu?

Vampirio pisze: - Czy to może być coś nadzwyczajnego?

Nie sądzę, wiele osób mówi przez sen.

Vampirio pisze: - Czy jest możliwe mówienie w nieznanym języku?

Rzucanie jakimiś zbitkami słów nie mającymi ładu i składu tak, jeśli gdzieś zetknąłeś się z danym językiem. Znajomy podobno mówił przez sen po niemiecku, mimo, że go nie zna, ale nie były to jakieś sensowne zdania, tylko coś w stylu "ja, gut, nein, scheisse"

Vampirio pisze: - Czy jest możliwe, że ten język to wytwór mózgu w stanie snu?

Nie. To po prostu bełkot. Przez sen zazwyczaj mówi się niezbyt wyraźnie.

Mój ojciec często mówi przez sen i również jego słowa nie raz są bardzo nie wyraźne, jakby gadał w obcym języku.
Mnie ponoć zdarzyło się śmiać przez sen, a pewien ''pan'' z przeszłości to przeważnie przez sen krzyczał i gadał niestworzone rzeczy, miało to szczególne nasilenie w stanie nietrzeźwości tej osoby.

Tak więc nie jest to zjawisko nowe, czy nadzwyczajne

teoretycznie, możliwe jest mówienie przez sen w języku, którego się "nie zna", o ile kiedyś słyszeliśmy jak ktoś coś mówił w tym języku. Bo, znów teoretycznie, w naszym mózgu zapisane jest wszystko co kiedykolwiek słyszeliśmy i widzieliśmy. Pewnie już słyszeliście o tym, że pozornie "obce" osoby które pojawiają się w naszych snach są tak naprawdę kimś kogo np. widzieliśmy na ulicy kilka lat temu. Albo ta sprawa z kobietą, która pod wpływem guza mózgu zaczęła mówić z chińskim akcentem (działo się to w USA).

Tak się przedstawia sprawa teoretycznie, ale w twoim przypadku to najprawdopodobniej bełkot. No offence, po prostu takie przypadki, jeśli są, to bardzo rzadkie.

Dzięki bardzo.

Ja miałem akcję typu, że razem z siostrą spaliśmy w pokoju na materacach (byliśmy na zimowisku w górach), i matka wraz z ojcem, stała nad nami i słyszała jak rozmawialiśmy, tz. siostra zadawała mi pytana, a ja odpowiadałem