Kamienie, które przynoszą nieszczęście
Wiele wspaniałych, migoczących żywym ogniem drogocennych kamieni ma za sobą przeszłość bardzo mroczną. Często były przyczyną kradzieży, zbrodni czy innego zła. Odbijało się to także na losach kolejnych właścicieli. Wpadali oni w długi, chorobę, lub kończyli życie dość gwałtownie a niespodziewanie. Jednym z takich kamieni był "Błękitny diament". Pewnego dnia znaleziono w sypialni martwego angielskiego lorda. Niestety diamentu z którym się nie rozstawał nigdzie nie było. Poszukiwania sprawcy zbrodni nie przyniosły rezultatów. Po kilku latach policjanci zatrzymali obdartego włóczęgę. Na posterunku zasłabł z głodu. Sprowadzony lekarz znalazł przy nim woreczek z zaginionym diamentem. W śledztwie żebrak przyznał się do morderstwa i kradzieży klejnotu. Był on służącym u lorda. Po ucieczce przez dłuższy czas starał się sprzedać diament. Niestety żaden z jubilerów nie miał dość pieniędzy na jego zakup. Mając w kieszeni bezcenny klejnot cierpiał głód i nędzę.
Inna tragiczna historia wiąże się z tzw. "Zielonym Diamentem", którego wszyscy właściciele ginęli gwałtowną śmiercią. Pierwszą właścicielką była Maria Antonina - I to by było (w jej przypadku) na tyle - jak mawiał Prof. mniemanologii stosowanej Jan Tadeusz Stanisławski. Francuzki szafot działał bezbłędnie. Klejnot drogą licytacji stał się własnością Williama Fals’a. Niedługo potem zmarł on w skrajnej nędzy. Następny posiadacz Franciszek Beaulieu umarł z głodu. W 1901 roku kolejnym właścicielem diamentu został rosyjski arystokrata Książe Karritowski. Niebawem stał się dożywotnim pacjentem Szpitala dla Umysłowo Chorych. Następną nieszczęśliwą posiadaczką była jedna z najpiękniejszych artystek "Folies Bergere", Lotena Ladne. Pewnego wieczoru znaleziono ją martwą. W dłoni zaciskała swój skarb, "Zielony Diament". Wielu jeszcze właścicieli feralnego diamentu zostało dotkniętych ciążącym na nim FATUM. Klęski życiowe, bankructwa, choroby i śmierć dopadły wielu z nich. Dziś ślad po Zielonym Diamencie zaginął. Nie wiadomo kto jest jego "SZCZĘŚLIWYM" posiadaczem.
Na podstawie prasy z 1930 roku
Opracował: JarekG90
Inna tragiczna historia wiąże się z tzw. "Zielonym Diamentem", którego wszyscy właściciele ginęli gwałtowną śmiercią. Pierwszą właścicielką była Maria Antonina - I to by było (w jej przypadku) na tyle - jak mawiał Prof. mniemanologii stosowanej Jan Tadeusz Stanisławski. Francuzki szafot działał bezbłędnie. Klejnot drogą licytacji stał się własnością Williama Fals’a. Niedługo potem zmarł on w skrajnej nędzy. Następny posiadacz Franciszek Beaulieu umarł z głodu. W 1901 roku kolejnym właścicielem diamentu został rosyjski arystokrata Książe Karritowski. Niebawem stał się dożywotnim pacjentem Szpitala dla Umysłowo Chorych. Następną nieszczęśliwą posiadaczką była jedna z najpiękniejszych artystek "Folies Bergere", Lotena Ladne. Pewnego wieczoru znaleziono ją martwą. W dłoni zaciskała swój skarb, "Zielony Diament". Wielu jeszcze właścicieli feralnego diamentu zostało dotkniętych ciążącym na nim FATUM. Klęski życiowe, bankructwa, choroby i śmierć dopadły wielu z nich. Dziś ślad po Zielonym Diamencie zaginął. Nie wiadomo kto jest jego "SZCZĘŚLIWYM" posiadaczem.
Na podstawie prasy z 1930 roku
Opracował: JarekG90
Kopiowanie i umieszczanie naszych treści na łamach innych serwisów jest dozwolone na zasadach opisanych w licencji.
Komentarze · Dodaj komentarz
Smoczasta
(2008-07-11 01:11:01)
| 👮 raport
Tak patrzę na rubinowe oczko mojego pierścionka....
Może te kamienie są siedliskiem jakiegoś nieszczęśliwego ducha?
| Odpowiedz
Pireansot
(2008-11-22 21:27:42)
| 👮 raport
Albo szczęśliwego Latającego Potwora Spaghetti. Nie dowiesz się dopóki nie wymoczysz go porządnie w occie i cytrynie spluwając co 28 sekund siarczyście przez lewe ramię stojącego na rękach kominiarza bez guzika u spodni, za to z czarnym kotem owiniętym wokół trzymanej w ręku szyi Merlina. Po 4 godzinach i 40 minutach wystarczy kamień posmyrać opuszkiem wytartego o świeżo wygarbowaną skórę lemura palcem na którym nosisz pierścionek (bez zdejmowania go). Teraz już tylko czekasz na pojawienie się Dżina. Zadaj mu pytanie czy wie co to jest Szitaka. Jeśli wie, jest demonem, jeśli powie, żeś niespełna rozumu - jest Latającym Potworem Spaghetti. W rubinach inne stworzenia nie mieszkają. Chyba że Diaboł, ale ten tylko w telewizorach Rubin przesiaduje.
| Odpowiedz
gość
(2009-07-05 22:55:21)
| 👮 raport
Kamien? Przedmiot jak każdy inny. Może ma jakieś specjalne właściwości fizyczne / chemiczne ale napewno nie jest "żywy" ani nic w nim nie żyje oprócz bakterii
| Odpowiedz
Ruskof
(2009-10-29 09:40:33)
📧 pw | 👮 raport
Ciekawe,czy ten "zielony diament" nadal istnieje w calym kawalku i kto go posiada...Pewnie ta osoba podpisala na siebie wyrok,a dobrze jest jesli ten diament gdzies tkwi,tylko jesli tak,to gdzie?Macie wiadomosci czy proszono jasnowidzow o pomoc czy cos co mogloby naprowadzic na trop tego diamentu?
| Odpowiedz
innuendi
(2009-12-06 21:18:48)
| 👮 raport
potrzebuje informacji jak walczyc z klatwami, badz sposobow na ich pozbycie, nie boje sie niczego, ale tutaj tego nie znalazlem, czyzby brak profesjonalizmu,
| Odpowiedz
laleczka
(2010-06-09 15:39:09)
| 👮 raport
o żal... już można by było nie mieszać w to takich ładnych kamieni . Klątwy to wy ludzie przypisujcie kotom jaj już coś a nie diamentom i wg.
| Odpowiedz
ona.
(2010-08-15 10:17:32)
| 👮 raport
Te śmierci to chyba czysty przypadek. Wg mnie artykuł nie jest zbyt przekonujący więc uwierzyć nie uwierzyłam. Pozdrawiem. ;)
| Odpowiedz
margaret20
(2010-08-26 21:29:02)
| 👮 raport
A ja uważam ,że coś w tym artykule jest..słyszałam od mojej babci, starszej ciotki i mamy ,iż kamienie przynoszą biedę i choroby. Więc jak byłam młodsza , aby to sprawdzić przyniosłam do mieszkania duży kamień..ładny był:)) a za 2-3 dni zachorował mój brat (tak nagle...bez przyczyny) a za jakiś czas po wyrzuceniu kamienia okazało się że jest już dużo lepiej,no i po tym się przekonałam, że kamienie to pech!
| Odpowiedz
mazyk
(2011-04-28 13:45:44)
| 👮 raport
Jakies pare lat tamu znalazlem taki maly bardzo ladny kamien wygladal jak agat niebieski, wlozylem go do portfela i nosilem go ze soba myslalem ze przyniesie mi szczescie.Pewnego razu milem wypadek szereg nieudanych operacji,i pomyslalem ze to moze byc przez ten kamien wyzucilem ten kamien ale szczescia od tej pory dalej niemam.
| Odpowiedz
Kuźdapyr
(2011-09-28 22:49:32)
| 👮 raport
Ludzie od zawsze mieli chorobliwą chęć posiadania kosztowności, zawsze liczyła się kasa i tak jest do dzisiaj. Te kamienie przechodząc przez takie wydarzenia nałapały licznych negatywnych energii, które potem robią bałagan u tych którzy je posiadają.
| Odpowiedz
jagasen
(2012-07-08 13:08:27)
📧 pw | 📧 email | 👮 raport
Oj te diamenty.. Byłam kiedys posiadaczka malutkiego diamentu, chrowałam , mąz mnie zostawił , nie miałam pieniedzy:(
W końcu postanowiłam go sprzedac!
I jest lepiej!!!!
Nie lubie juz diamentów
| Odpowiedz
Diamonds33
(2016-01-12 0:22:42)
| 👮 raport
Ja jestem jego posiadaczem i wiem komu go przekaze...ALICJI MORKIS z Bytomia.
| Odpowiedz
Radomiakus
(2016-10-21 17:53:57)
| 👮 raport
Owe przypadki wydają mi się troszeczkę naciągane
| Odpowiedz
Dodaj komentarz
Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy.
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.